Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił pozew Platformy Obywatelskiej o sprostowanie informacji podanej w „Wiadomościach” TVP pod koniec marca ubiegłego roku. Chodzi o zestawienie nagród w ministerstwach podczas ośmiu lat rządów PO-PSL z nagrodami przyznanymi ministrom konstytucyjnym przez półtora roku rządów PiS - podał portal wirtualnemedia.pl.
Na stronie portalu czytamy, że pozew dotyczył materiału Konrada Węża wyemitowanego 31 marca ub.r. Relacja była opatrzona napisem na „pasku”: „Polacy o aferach gospodarczych koalicji PO-PSL”.
Polecamy: Sondaż: "Fakty" TVN i "Wydarzenia" Polsatu z lepszymi ocenami niż "Wiadomości" TVP
„Z najnowszego sondażu, który na zlecenie Wiadomości przygotowała pracownia Pollster, wynika, że większość Polaków winą za to obarcza poprzednią koalicję. To nie tylko afera hazardowa, Amber Gold czy wymuszenia podatku VAT, ale także kilkanaście innych spraw, którymi mimo zainteresowania mediów nie chciała się wówczas zająć prokuratura” - stwierdzono w zapowiedzi.
Konrad Wąż w materiale przypomniał słowa Jacka Rostowskiego, przez szesć lat ministra finansów w rządzie PO-PSL, że w budżecie państwa nie ma pieniędzy na większe wydatki socjalne. „I nie było ich z powodu grabieży na ogromną skalę, której nikt nie próbował powstrzymać. Pieniędzy nie brakowało natomiast na nagrody” - dodał.
Zobacz: Krzysztof Ziemiec odchodzi z "Wiadomości" TVP
Potem na grafice poinformowano, „że za rządów PO na nagrody we wszystkich ministerstwach przeznaczano 626 mln zł, a za rządów PiS - na nagrody dla konstytucyjnych ministrów wydano 1,5 mln zł” - podają wirtualnemedia.pl.
Jak pisze portal, niektórzy dziennikarze, a także politycy PO ocenili takie porównanie jako nierzetelne i mylące.
Rzecznik prasowy PO Jan Grabiec stwierdził na Twitterze, że „»Wiadomości« uciekają się do oszustwa”. Zaznaczył, że oczekuje sprostowania informacji, a do tego czasu politycy PO nie będą brali udziału w programach TVP. Sprostowanie nie zostało zamieszczone, dlatego Platforma Obywatelska złożyła pozew sądowy przeciw szefowi „Wiadomości” Jarosławowi Olechowskiemu.
Czytaj: Michał Rachoń wraca do TVP Info. Znów poprowadzi „Woronicza 17” i „Minęła 20”
Z kolei Grzegorz Schetyna zapowiedział: „fundamentalne zmiany w telewizji zrobimy zaraz po wyborach”. To jego komentarz do przegłosowanej w Sejmie nowelizacji ustawy abonamentowej, która przewiduje 1 mld 260 mln zł dla publicznej radiofonii i telewizji z tytułu utraconych w latach 2018-19 opłat abonamentowych.
Telewizja Polska poinformowała, że Sąd Okręgowy w Warszawie pozew oddalił, więc nadawca nie musi publikować sprostowania. Dodatkowo sąd nakazał PO pokryć koszty procesu. Wyrok nie jest prawomocny - poinformował portal wirtualnemedia.pl.
Źródło: wirtualnemedia.pl, PAP
KW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Kultura