Komisja Europejska poprosiła o spotkanie na szczeblu eksperckim i technicznym, by omówić kwestię raportu oddziaływania na środowisko kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. Unijni urzędnicy nie kwestionują samego projektu budowy kanału - podało Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Jak podał dyrektor biura prasowego resortu Michał Kania, pismo ws. spotkania dotyczącego realizacji tzw. Przekopu przez Mierzeję Wiślaną ministerstwo otrzymało drogą mailową. Zostało ono skierowane przez jednego z dyrektorów departamentów Komisji zajmujących się środowiskiem i trafiło do podsekretarz stanu Anny Moskwy - dodał.
Przypomniał, że w drugiej połowie grudnia do MGMiŻŚ trafiło pismo z Komisji Europejskiej, w którym zwrócono się m.in. o podanie argumentów z decyzji środowiskowej. KE powołała się na zobowiązania rządu PO-PSL z 2013 i 2015 r., który zawnioskował do KE o opinię dot. inwestycji. Warto dodać, że ówczesny rząd nie miał obowiązku tego zrobić - wskazał.
Zobacz: Kaczyński wbił pierwszą łopatę w miejscu planowanego przekopu Mierzei Wiślanej
Na zasadzie współpracy z KE, ministerstwo 14 stycznia odpisało Komisji Europejskiej. W odpowiedzi MGMiŻŚ przygotowało wnioski naukowe pochodzące m. in. z raportu środowiskowego oraz argumenty natury geopolitycznej. Komisja od tamtego czasu nie miała żadnych uwag co do przesłanych dokumentów.
Pod koniec grudnia został ogłoszony przetarg na budowę kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. Otwarcie ofert początkowo miało nastąpić 7 marca, jednak ze względu na liczbę zapytań termin został przesunięty do 15 kwietnia. Po decyzji wojewody pomorskiego 15 lutego o zezwoleniu na realizację inwestycji, na Mierzei Wiślanej rozpoczęła się wycinka lasu. Jak wskazuje inwestor to prace przygotowawcze przed rozpoczęciem budowy kanału.
Wycinka na Mierzei Wiślanej jest zakończona
Wycinka jest zakończona. Wszystkie drzewa, które miały być wycięte, zostały wycięte - poinformował w środę PAP rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku Jerzy Krefft. Drewno, które zostało po wycince ma być uprzątnięte do końca lutego. Natomiast do końca marca ma trwać sprzątanie gałęzi.
Na Mierzei Wiślanej ma powstać kanał żeglugowy w ramach programu "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską w latach 2016-2022". Celem programu - jak zaznacza resort gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej - jest zapewnienie bezpieczeństwa i obronności w regionie poprzez otwarcie Zalewu Wiślanego na Morze Bałtyckie oraz na inne istniejące drogi wodne.
Kanał żeglugowy ma doprowadzić także do zniesienia istniejących barier infrastrukturalnych, które ograniczają rozwój północno-wschodniej części Polski - informowało MGMiŻŚ. Według resortu jego realizacja będzie również gwarancją swobodnej żeglugi statków. Inwestycja ma kosztować ok. 880 mln zł; będzie finansowana w całości z budżetu państwa. Według rządu przekop Mierzei Wiślanej to inwestycja kluczowa, która ma ożywić gospodarczo Warmię i Mazury, a jednocześnie projekt ten realizowany jest pod kątem bezpieczeństwa państwa.
Według proponowanych rozwiązań, kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną będzie miał 1,3 km długości i 5 metrów głębokości. Ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o parametrach morskich, tj. zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości 20 m.
źródło: PAP
KJ
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka