Obchody 74. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Fot. PAP/Andrzej Grygiel
Obchody 74. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Fot. PAP/Andrzej Grygiel

74. rocznica wyzwolenia Auschwitz. Narodowcy na terenie dawnego obozu koncentracyjnego

Redakcja Redakcja Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 230

W obchodach 74. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau biorą udział m.in. premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Beata Szydło. Pomordowane ofiary w zagładzie upamiętniło około 200 narodowców - w tym Piotr Rybak, znany z radykalnych poglądów. 

Państwowe obchody wyzwolenia Auschwitz 

27 stycznia jest obchodzony jako Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Honorowy patronat nad uroczystościami objął prezydent Andrzej Duda. Na terenie byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau zabiorą głos ofiary niemieckiej zagłady: Polka z Warszawy Janina Iwańska oraz polski Żyd z Łodzi Leon Weintraub. Przewidziano wystąpienia ambasador Izraela w Polsce, Anny Azari, Federacji Rosyjskiej Siergieja Andriejewa, przedstawiciela prezydenta RP Wojciecha Kolarskiego i dyrektora muzeum Auschwitz, Piotra Cywińskiego. 

- Państwo polskie stoi na straży prawdy, która nie może być relatywizowana w żaden sposób. Musimy prawdzie patrzeć prosto w oczy pełnej i całkowitej prawdzie. Musimy dbać o to, by pamięć o śmierci tych wszystkich, którzy zginęli trwała, aby ta historia nie zdarzyła się drugi raz. Zagłady nie dokonali żadni naziści, tylko Niemcy hitlerowskie! Za Holokaust odpowiada III Rzesza Niemiecka - przemawiał premier Mateusz Morawiecki. 

- 74 lata temu wyzwolono Auschwitz. Musimy zawsze o tym pamiętać, nigdy nie może to być mam obojętne. I musimy wyciągnąć wnioski z tej pamięci: jest naszym obowiązkiem bronić naszej liberalnej demokracji. Nigdy więcej faszyzmu . Nigdy więcej Auschwitz - oświadczył ambasador Niemiec w Polsce, Rolf Nikel. 



Marsz narodowców 

Cześć zamordowanym ofiarom w obozie koncentracyjnym oddało aż 200 narodowców. W jednej z grup był Piotr Rybak, który siedział rok w zakładzie karnym za spalenie kukły Żyda 11 listopada 2017 roku. Narodowcy nie mogli wejść całą grupą na teren muzeum, ponieważ nie zgłosili takiego zamiaru wojewodzie 30 dni przed rozpoczęciem uroczystości. Pojawili się na terenie dawnego obozu w grupkach. 

- Chcemy uczcić pamięć pomordowanych w obozie. Media akcentują tylko celebrę z udziałem najwyższych władz państwowych, w Birkenau. Zgromadziliśmy się, żeby przemaszerować do byłego obozu Auschwitz I i oddać cześć pomordowanym Polakom oraz wszystkim innym ofiarom. Chcemy naszą obecnością upamiętnić tych, którzy zginęli. Nasz cel jest pokojowy, patriotyczny - podkreślał organizator marszu narodowców Andrzej Krawczyk. 

Przemawiał również skazany niedawno Piotr Rybak. - W latach okupacji nasi rodacy ginęli tu za wolność ojczyzny. Dziś okazuje się, że przez ostatnie 30 lat zapomniano o tym, że tu ginęły wszystkie nacje świata, m.in. Polacy - stwierdził. Rybak zapowiedział kontynuację marszów środowisk narodowych co roku w rocznicę wyzwolenia Auschwitz. 

- Czas walczyć z żydostwem i uwolnić od niego Polskę! Nasz kraj nie jest niepodległy, rządzący są przy korycie - wykrzykiwał do tłumu. 


image
Marsz środowisk narodowych w rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Na czele pochodu Piotr Rybak. Fot. PAP/Łukasz Gągulski 


Narodowcy maszerowali drogą od oświęcimskiego dworca kolejowego do byłego obozu Auschwitz I. Na przystanku kolejowym spotkali czterech kontrmanifestantów z flagami Izraela, Unii Europejskiej i hasłem "faszyzm stop!".

- Tu dokonała się największa zbrodnia w historii ludzkości. Nie pomogliśmy Żydom tak, jak mogliśmy. Niektórzy pomagali, ale niektórzy pomagali Niemcom. To elementarny moralny obowiązek Polaka, żeby uszanować tę rocznicę, która jest dniem pamięci o Holokauście. Jesteśmy tu tak, jakbyśmy byli w Katyniu z polskimi flagami. Grób Żydów tutaj jest jednak tysiąc razy większy niż grób Polaków w Katyniu. To skala różnicy - tłumaczył jeden z organizatorów kontrdemonstracji. 

Źródło: PAP

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.



Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj230 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (230)

Inne tematy w dziale Polityka