Walka z przemocą domową, refundacja antykoncepcji i zabiegów in vitro, edukacja seksualna i wprowadzenie w szkołach programów uwzględniających prawa człowieka, w tym min. prawa osób LGBT - to niektóre postulaty deklaracji, którą przyjęto na zakończenie sobotniej konwencji PO i IP.
„My, Obywatelki i Obywatele, działający w demokratycznych partiach, organizacjach i stowarzyszeniach, zobowiązujemy się do podjęcia wszelkich starań, by równość kobiet i mężczyzn w życiu publicznym, społecznym i zawodowym stała się wreszcie faktem” - głosi na wstępie „Deklaracja Styczniowa”, przyjęta na koniec konwencji „Kobieta, Polska, Europa”.
Polecamy: Konwencja KO. Schetyna cytuje swoją córkę: "Zabili Pawła, zabili Orkiestrę"
Z programu zadowolona jest lewicowa liderka Inicjatywy Polska (IP) Barbara Nowacka, która apeluje do zwolenników Roberta Biedronia: "Hej, @RobertBiedron i zwolennicy/zwolenniczki. Przeczytajcie proszę deklarację i zastanówcie się czy nie warto współpracować w tych sprawach? Też są dla Was ważne, prawda? Walczyliśmy by prawa kobiet weszły do głównego nurtu polityki.Dziś są. Więc po co ten jad? Walczmy wspólnie!"
Sygnatariusze deklaracji, wśród których byli m.in: szef PO Grzegorz Schetyna, Barbara Nowacka, politycy oby formacji oraz inni uczestnicy konwencji „Kobieta, Polska, Europa” zobowiązali się m.in. do „natychmiastowej realizacji polityki antyprzemocowej, zapisanej w »Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej«, która - jak przypomniano - obejmuje „działania profilaktyczne, ochronę ofiar przemocy i skuteczne ściganie sprawców”.
W deklaracji zawarte zostały też zobowiązania do skutecznej egzekucji alimentów, rozszerzenia profilaktyki zdrowotnej, refundacji szczepień HPV, przywrócenia wysokiego standardu opieki dla kobiet w ciąży oraz okołoporodowej. „Przywrócimy wsparcie finansowe państwa w pokonywaniu bezdzietności, w tym in vitro” - głosi dokument.
Zobacz: Najnowszy sondaż CBOS. PiS - 39 proc., PO - 22 proc. Do Sejmu wchodzą tylko cztery partie
Kolejne zapowiedzi deklaracji dotyczą wprowadzenia edukacji seksualnej w szkołach oraz dostępnej i refundowanej antykoncepcji, a także przywrócenia antykoncepcji awaryjnej, dostępnej bez recepty oraz „uporządkowania sposobu korzystania z klauzuli sumienia”.
W deklaracji jest także mowa o zapewnieniu „instrumentów i środków finansowych potrzebnych, by godzić rodzinę z pracą”, w tym: żłobków, przedszkoli, domów opieki dla seniorów, domów opieki dziennej, świetlic edukacyjnych, a także promowaniu urlopów ojcowskich, w tym gwarancji dwóch miesięcy płatnego urlopu rodzicielskiego wyłącznie dla ojców.
Lewicowi internauci błyskawicznie podjęli wątek - krytycznie dla PO.
Ruch Biedronia: PO znów skończy na deklaracjach
Na konwencji „Kobieta, Polska, Europa” padło wiele obietnic, ale PO w kwestii praw kobiet już sporo obiecała, a mało zrobiła - powiedział Marcin Anaszewicz, szef sztabu ruchu Roberta Biedronia. Dobrze, że podejmują ten temat, ale boję się, że znów skończy się na deklaracjach - dodał.
– Dobrze, że Platforma Obywatelska uczy się na błędach, bo jednak osiem lat, kiedy była przy władzy, to był okres braku działań na rzecz kobiet. Nie została na przykład naprawiona ustawa o przeciwdziałaNajnowszy sondaż CBOS. PiS - 39 proc., PO - 22 proc. Do Sejmu wchodzą tylko cztery partieniu przemocy w rodzinie, która gwarantowałaby większą ochronę kobietom przed przemocą domową – powiedział najbliższy współpracownik byłego prezydenta Słupska Roberta Biedronia, komentując wystąpienie Schetyny.
Czytaj: PO bojkotuje TVP. Nowoczesna się nie przyłącza. Biedroń: To nie moja wojna
Jak dodał, za czasów koalicji PO-PSL „wadliwie została przygotowana ustaw o in vitro, która skrzywdziła bardzo wiele kobiet i zmusiła nawet Rzecznika Praw Obywatelskich do zaskarżenia tej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego”. Ponadto - mówił Anaszewicz - nie został rozwiązany problem standardów opieki okołoporodowej. Jak zaznaczył, „w Polsce są województwa, w których nawet 99 proc. nie ma praw do znieczulenia przy porodzie”.
– Lista niezałatwionych spraw dla kobiet w Polsce jest bardzo długa. Plusem jest to, że PO zrozumiała, że to był błąd i dzisiaj w 2019 roku nie da się prowadzić nowoczesnej polityki bez uwzględniania kwestii równości kobiet i mężczyzn – podkreślił Anaszewicz.
3 lutego odbędzie się konwencja ruchu Roberta Biedronia, na której ma zostać przedstawiona nazwa, zespół liderów i pakiet propozycji programowych partii tworzonej przez byłego prezydenta Słupska.
Źródło: PAP
KW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka