Cherif Chekatt po 48-godzinnej obławie został namierzony i zastrzelony przez francuskie służby bezpieczeństwa. Terrorysta, który zaatakował w Strasburgu, był radykalnym islamistą i bojownikiem ISIS - poinformowała agencja prasowa Amak.
Strzelanina w Strasburgu. Są ofiary śmiertelne. Parlament Europejski zablokowany
Chekatt ukrywał się po strzelaninie w jednym z magazynów w Strasburgu. O tym, gdzie przebywa terrorysta, francuska policja dowiedziała się od kobiety, która zadzwoniła pod numer alarmowy. Mężczyzna na fotografii, która obiegła Francję po ataku terrorystycznym, przypominał jej ukrywającego się 29-latka. W akcję poszukiwawczą zaangażowano ponad 700 francuskich policjantów.
- Około godz. 21.00 grupa wyspecjalizowana w działaniach antyterrorystycznych w terenie, złożona z trzech funkcjonariuszy policji, dostrzegła na wysokości domu nr 74 przy ulicy du Lazaret mężczyznę, który szedł wolnym, spacerowym krokiem - podsumował obławę minister spraw wewnętrznych Francji, Christophe Castaner. - Gdy doszło do próby wylegitymowania go, nagle się odwrócił i zaczął oddawać oddawać strzały w kierunku policjantów, którzy natychmiast odpowiedzieli ogniem - relacjonował szef MSW.
Nie ma już wątpliwości, że strzelanina w Strasburgu miała podłoże ataku terrorystycznego, dokonanego przez radykalnego dżihadystę. O tym, że Cherif Chekatt był członkiem ISIS, poinformowała agencja Amak, która współpracuje z terrorystami. Fakt przynależności Chekatta do radykalnej islamskiej organizacji potwierdziła agencja SITE Intelligence Group, zajmująca się monitorowaniem działalności dżihadystów w sieci:
Źródło: PAP, Twitter
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Komentarze
Pokaż komentarze (75)