W ciągu trzech ostatnich dni na Mazowszu zgłoszono już 17 przypadków zachorowań i podejrzeń zachorowań na odrę. W szpitalach w Warszawie przebywa chore na odrę dziecko z Pruszkowa oraz dorosły obywatel Ukrainy.
Odra w województwie mazowieckim
W powiecie pruszkowskim wystąpiło 9 potwierdzonych przypadków zachorowań na odrę, a w siedmiu "trwa oczekiwanie na potwierdzenie wirusologiczne wystąpienia odry". "Objawy kliniczne wskazują na wystąpienie tej choroby zakaźnej" - podkreśla Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Warszawie. Od osób z podejrzeniem odry pobiera się krew i wysyła ją do badań.
W szpitalu w Warszawie na ul. Żwirki i Wigury przebywa roczne dziecko z Pruszkowa. "Było nieszczepione, leży na oddziale obserwacyjno-zakaźnym. Dziecko miało kontakt z innymi osobami w żłobku w Pruszkowie" - czytamy w komunikacie. Zaznaczono, iż zebrany wywiad środowiskowy "na razie stwierdza brak zachorowań i podejrzeń zachorowań u dzieci uczęszczających do tego żłobka".
Odra - choroba z najbardziej zaraźliwych
Wcześniej potwierdzono jeden przypadek zachorowania na odrę u osoby dorosłej w Warszawie. To 36-letni obywatel Ukrainy. Najpierw, jeszcze przed rozpoznaniem u niego tej choroby zakaźnej przebywał w Szpitalu Czerniakowskim na ul. Stępińskiej, a następnie został przewieziony do Szpitala Zakaźnego na ul. Wolskiej. "Stan zdrowia pacjenta jest dobry" - podano w komunikacie. PWIS ustala osoby z najbliższego otoczenia domowego chorego oraz czy były szczepione.
"Wszystkie osoby wskazane w wywiadach, które miały lub mogły mieć kontakt z chorymi, zostały poinformowane o możliwości przyjęcia bezpłatnej szczepionki MMR do 72 h po ekspozycji" - poinformował PWIS. Jak podkreślono, Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Warszawie zabezpieczyła 2 tys. takich szczepionek na potrzeby wygaszenia ognisk zachorowań.
Liczba potwierdzonych przypadków zachorowań na odrę w Warszawie i okolicach, to powód do poważnego niepokoju. (PAP wideo)
Jak trwoga, to na szczepienie
Profilaktyczne szczepienia, które mają służyć zahamowaniu rozprzestrzeniania się odry na Mazowszu prowadzone są w wyznaczonej przychodni w Pruszkowie, w gabinecie zabiegowym Szpitala Św. Anny w Piasecznie oraz w wyznaczonej przychodni w Warszawie.
W Pruszkowie inspektorzy próbują do wszystkich osób mającymi kontakt z chorymi, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się ogniska odry. Ustalono, że pacjenci nie mający dokumentacji medycznej potwierdzającej odbyte szczepienia na odrę, dla bezpieczeństwa i dobra prowadzonego postępowania epidemiologicznego są traktowani jako pacjenci nie zaszczepieni. "Otrzymane w trakcie wywiadów deklaracje ustne rodziców dot. szczepienia dzieci bez potwierdzającej ten fakt dokumentacji medycznej nie mogą być podstawą do przyjęcia stanu faktycznego zaszczepienia dziecka" - poinformowano w komunikacie.
Każde szczepienie pozostawia ślad w pamięci immunologicznej.
PWIS zwrócił uwagę, że w związku z zaistniałą sytuacją epidemiologiczną "do przychodni realizujących szczepienia zgłaszają się pojedyncze osoby, głównie rodzice z dziećmi, w celu wykonania szczepienia MMR, które nie zostało wykonane w terminach obowiązujących w kalendarzu szczepień PSO". "Na tej postawie możemy przypuszczać, że następuje wzrost świadomości społeczeństwa o zagrożeniach związanych z brakiem realizacji szczepień przeciwko odrze" - oceniają służby sanitarne.
Nie ma leków, które zahamowałyby rozwój wirusa odry. Zarazić się możemy także na odległość np. przebywając w jednym autobusie z osobą chorą - podkreśla w rozmowie z PAP dr Paweł Grzesiowski, sekretarz Zespołu Ekspertów do Spraw Programu Szczepień Ochronnych.
Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny od 1 stycznia do 15 października br. w Polsce zanotowano 128 przypadków odry. W tym samym okresie roku ubiegłego takich zachorowań było o ponad połowę mniej – 58 (w całym 2017 r. w Polsce odnotowano 63 zachorowania na odrę).
źródło: PAP
ja
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
