Donald Tusk jako premier i Sławomir Nowak. Fot. premier.gov.pl
Donald Tusk jako premier i Sławomir Nowak. Fot. premier.gov.pl

Nowe nagrania z "Sowy i Przyjaciół". Sławomir Nowak: Ochrona dla rządu Tuska to ściema

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 63

Najnowsza odsłona afery podsłuchowej to zarejestrowana rozmowa Sławomira Nowaka z byłym doradcą PO, Szymonem Milczanowskim. Politycy dyskutują o potrzebie zapewnienia ochrony dla najważniejszych ministrów z rządu Donalda Tuska. Nowak określa ten zabieg wprost "ściemą", która ma pomóc Tomaszowi Arabskiemu, przechodzącemu przez kłopoty finansowe.

Nieznane wcześniej nagranie ujawniło TVP INFO. Sławomir Nowak - wówczas minister transportu w rządzie PO-PSL - dyskutował z doradcą Platformy Obywatelskiej, Szymonem Milczanowskim, na temat zatrudnienia ochrony dla członków rządu. Decyzja zapadła w 2009 roku. Nowak wracał pamięcią do czasu, gdy ówczesny gabinet pracował nad ustawą hazardową. Z ochrony korzystali minister ds. cyfryzacji Michał Boni, Jacek Kapica (minister finansów) oraz Tomasz Arabski, szef kancelarii premiera Tuska.

Afera taśmowa. Przesłuchanie kelnera. Łukasz N.: Sławomir Nowak był przerażony

Paweł Graś - rzecznik rządu - tłumaczył w mediach, że zwiększenie ochrony dla polityków PO jest potrzebne, bowiem branża hazardowa to również nielegalnie działający przestępcy, którzy mogą się mścić za zmiany na rynku gier. Sławomir Nowak w 2013 roku próbował dowiedzieć się, dlaczego ministrowie nadal korzystają z dodatkowej ochrony. Stwierdził też na nagranej rozmowie, że to wszystko było PR-ową sztuczką, która miała pomóc Tomaszowi Arabskiemu.

Sławomir Nowak: Tak samo jak Boni, który jeździ z ochroną cały czas, k...wa, no proszę was, no po co mu ten BOR? No tak, no bo on jeszcze z poprzedniej kadencji, jak była ta „hazardówka” i była ustawa hazardowa potem, tak? No, to oni tam, moim zdaniem, ściemniali.

Szymon Milczanowski:
Pamiętam, że tam też Kapica miał ochronę chyba, coś takiego, tak?

Sławomir Nowak: No tak, bo robili taką atmosferę, że chcą nas wszystkich zabić, że tutaj naruszyli straszne ten… jeden czysty pic. Tylko nikomu tego nie mówcie, kto wam zdradził… tylko dlatego żeby „Arab” mógł latać za pieniądze BOR-u do Gdańska, bo „Arab” wtedy też dostał ochronę.

Szymon Milczanowski: Aha, bo on wtedy był bez kasy…

Sławomir Nowak: No tak, bez kasy, nie był posłem. Bo nam Sejm płaci za przeloty, a „Arab” jeden biedny, musiał jeździć samochodem itd. A żeby nie narażać kancelarii na koszty, głupie zresztą, to wymyślili, że BOR będzie. Dostanie BOR, a żeby on nie jeden dostał BOR, to musi być szerzej.

Nie wiadomo, ile jeszcze nagrań zostanie opublikowanych w mediach w najbliższym czasie. Dostęp do części z nich uzyskały redakcje m.in. Onetu oraz TVP INFO.

Kontratak Falenty. Biznesmen mówi o seks-taśmach, które mają pogrążyć PO

Źródło: TVP INFO

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj63 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (63)

Inne tematy w dziale Polityka