W pierwszych ośmiu miesiącach 2018 roku oddano do użytku więcej mieszkań, niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Główną barierą w zakupie nieruchomości dla Polaków pozostaje wysoki wkład własny przy zaciągnięciu kredytu hipotecznego.
Boom mieszkaniowy
Od stycznia do sierpnia 2018 roku zakończono budowę i oddano do użytku 114 tys. 802 mieszkań, czyli o 4,3 proc. więcej niż przed rokiem - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Deweloperzy wybudowali 59,7 proc. nieruchomości, a inwestorzy indywidualni 37,9 proc. mieszkań w tym roku. Wzrost dotyczy nie tylko mieszkań, oddanych do użytku. Mamy więcej pozwoleń na budowy mieszkań i wreszcie lokali, nad którymi rozpoczęto prace.
- Kolejne wzrosty na rynku mieszkaniowym świadczą o tym, że rynek nadal nie jest przepełniony. Deweloperzy, mimo rosnących cen gruntów, nadal budują i trudno im się dziwić, bo popyt na mieszkania jest bardzo duży - ocenił Grzegorz Muszyński, członek zarządu BGK Nieruchomości. Nie wiadomo jednak, jak boom budowlany przełoży się na ceny mieszkań - efekt może zadziałać różnie na właścicieli nieruchomości.
- Takie prognozowanie jest trudne ze względu na problemy, z jakimi boryka się rynek: brak wykwalifikowanych pracowników, rosnące ceny materiałów budowlanych coraz trudniej dostępne, które nie zawsze są uzbrojone i dobrze skomunikowane. To wszystko może spowodować duży skok cen. Z drugiej strony mieszkań przybywa, więc konkurencja między deweloperami na rynku jest duża, zatem w celu zachęcenia klienta mogą obniżać ceny - analizuje Muszyński.
Kredyt - zmora przy zakupie mieszkania
Największą bolączką przy zakupie mieszkania jest wysoki wkład własny w kredycie hipotecznym. Wynosi on obecnie 20 proc., co dla wielu osób, szczególnie młodych, jest barierą finansową nie do przeskoczenia. Jak wskazuje Muszyński, wielu potencjalnych klientów na taką transakcję nie stać. Inni nie chcą wiązać się na lata kredytem, jeśli nie zamierzają układać sobie życia tylko w jednym miejscu zamieszkania. Dla takich osób dedykowany jest program "Mieszkanie Plus".
Mieszkanie plus w Białej Podlaskiej z miejscami parkingowymi. W kolejce inne miasta
- Dlatego właśnie powstał program "Mieszkanie Plus". To narzędzie uszyte na miarę takiej grupy, która nie chce być zależna od zobowiązań kredytowych. To także narzędzie dla tych, którzy chcą być mobilni. Oczywiście zapisy specustawy mieszkaniowej oprócz najmu instytucjonalnego dają możliwość stopniowego dochodzenia do własności mieszkań, jednak obserwujemy zmiany preferencji młodych Polaków, którzy coraz częściej decydują się na najem, a nie kredyt - stwierdził przedstawiciel BGK Nieruchomości. Program "Mieszkanie Plus" ma wypełnić rynek mieszkaniowy i oferować ceny niższe od rynkowych.
Największa inwestycja programu "Mieszkanie plus" w Warszawie. Koszt: 800 mln złotych
Trend w oparciu o danej GUS potwierdzają analitycy firmy pośredniczącej na rynku nieruchomości, Home Broker. Według nich, koniunktura jest widoczna od 2013 roku i czeka nas jeszcze jeszcze kilka kwartałów wzrostu w budowie mieszkań. Jednym z powodów jest nieprzerwane działanie deweloperów, z których inicjatywy powstają bloki w miastach. Home Broker podaje, że deweloperzy otrzymali 147,7 tys. pozwoleń na budowę, co jest wzrostem o 15,9 proc. niż w 2017 roku. Analitycy ostrzegają jednak: w budowlance brakuje rąk do pracy i zasobów na inwestycje.
Źródło: PAP
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Gospodarka