Dieta białkowa polega na ścisłym ograniczeniu węglowodanów i tłuszczy. Choć kojarzona z dietą Dukana i efektem jojo, może przyczyniać się do skutecznego odchudzania.
„Nie potrafię schudnąć”, besteller Pierre Dukana, stał się biblią miłośników diety białkowej. Ale za początkowym sukcesem przyszła fala krytyki – przed dietą ze znacznie ograniczonymi węglowodanami i tłuszczami zaczęli przestrzegać lekarze i dietetycy.
Nie tylko dieta Dukana
Zwolennicy diety białkowej podkreślają, że z jej pomocą można bardzo szybko schudnąć: jedni mówią o kilku kilogramach w ciągu paru dni, inni – bezpieczniej – o czterech-pięcu kilogramach w ciągu miesiąca. Przeciwnicy diety proteionowej ostrzegają przed efektem jo jo, czyli nagłym przybraniem na wadze po zakończeniu lub zarzuceniu diety, oraz niebezpiecznymi dla zdrowia skutkami wynikającymi z drastycznego zubożenia diety. Na czym polega dieta Dukana?
Dziś, oprócz diety białkowej w wersji dukanowskiej, wiele osób decyduje się na diety mieszane, które z jednej strony zakładają zwiększone spożycie białka, z drugiej – na różnych etapach – włączają do diety także cukry i tłuszcze.
Cztery fazy diety białkowej
Jak wygląda dieta białkowa wedle koncepcji Dukana? Dzieli się na cztery fazy. Faza pierwsza, czyli uderzeniowa, zakłada wyłączną konsumpcję białek. W fazie naprzemiennej do diety włączamy warzywa, spożywane co drugi dzień. W fazie trzeciej, utrwalania, zaczynamy spożywać niewielkie ilości tłuszczów i węglowodanów. Faza ostatecznej stabilizacji to powrót do w pełni sharmonizowanej diety, odpowiednio dobranej pod kątem wszelkich niezbędnych składników. Trzy pierwszej fazy wymagają spożywania dużej ilości wody, gdyż to nerki są najbardziej narażone na negatywne skutki diety proteinowej. Pierwsza i druga faza powinny trwać pięć dni, kolejna – pięćdziesiąt dni.
Faza czwarta diety powinna płynnie przejść w nowy, trwały styl życia. Tak jak w przypadku każdej diety odchudzającej, prawdziwy sukces przychodzi po jej zakończeniu: utrzymanie zdrowego stylu żywienia, rezygnacja z fast foodów, odpowiednia ilość snu i ruchu, znaczne albo całkowite ograniczenie używek pozwoli nam długo cieszyć się osiągniętymi efektami. To o wiele zdrowsze, niż ponowne narażanie organizmu na koszta bardzo wymagającej diety białkowej.
Dieta białkowa - co jeść?
Spójrzmy na stół osób na diecie białkowej. Wołowina, drób, cielęcina, wędliny, sery, mleko, jaja, wszelkie produkty spożywcze z dużą ilością białka muszą być jak najchudsze. Nie zaszkodzą też owoce morza. W kolejnych tygodniach powinniśmy dołączyć owoce i warzywa, zdecydowanie niewskazane są jednak warzywa strączkowe i ryż, ziemniaki i kukurydza, wiśnie, czereśnie, banany, winogrona. Każdy posiłek powinniśmy popijać przynajmniej dwoma dużymi szklankami wody – dziennie powinniśmy wypijać 2-3 litry niegazowanej wody. Różnego rodzaju wysokocukrzone napoje najlepiej zastąpić herbatami ziołowymi lub zieloną herbatą.
Lekarze i dietetycy podkreślają, że dieta białkowa bezpieczna jest przede wszystkim dla osób młodych i zdrowych. Znacznym problemem w trakcie jej stosowania są rozdrażnienie i poczucie zmęczenia – mózg wysyła sygnały, że brak mu glukozy. Dlatego w idealnej sytuacji dietę białkową powinniśmy stosować w trakcie długiego urlopu, gdy nasz organizm nie musi sprostać codziennym obowiązkom, a nam samym nie grożą choćby kłopoty zawodowe związane z raptownym spadkiem formy.
Jeżeli uważamy, że dukanowska wersja diety białkowej jest dla nas zbyt ryzykowna, możemy ją złagodzić i dostosować do możliwości własnego organizmu. Pamiętajmy, że wolniejsze zrzucenie wagi, nawet jeśli nie tak efektowne, może być dla nas bezpieczniejsze i bardziej wskazane.
Polecamy: Na czym polega dieta Dukana? Fazy i zasady diety wysokoproteinowej
Źródło: medonet.pl, polki.pl, zdrowie.gazeta.pl
KW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Rozmaitości