Trzy lata prezydentury Andrzeja Dudy. Będzie kolejne weto?

Ponad 100 zagranicznych spotkań, inicjatywa Trójmorza, 300 krajowych wizyt i 8 wet wobec ustaw PiS - to w telegraficznym skrócie trzy lata w Pałacu Prezydenckim Andrzeja Dudy. Kancelaria Prezydenta podsumowała aktywność głowy państwa i jego małżonki, Agaty Kornhauser-Dudy.

- Jest naszym wielkim obowiązkiem, aby dzisiaj patrzeć i na nas i na Europę w sposób wyważony i aby nie bać się mówić o swoich wartościach i nie bać się tych wartości bronić, i że musimy być swoistymi misjonarzami. Dzisiaj one są największą szansą na to, by Europa i świat przeszedł przez wszystkie kryzysy, jakie go trapią i na pewno będą jeszcze trapić - mówi Andrzej Duda w filmie, nagranym przez Kancelarią Prezydenta.

Zobacz: Andrzej Duda do powstańców warszawskich: "Było warto przelewać krew za ojczyznę"

Polityka zagraniczna Andrzeja Dudy

Aktywność po 365 dniach od zaprzysiężenia głowy państwa?  Ponad 100 spotkań z najważniejszymi politykami na świecie - w tym z dwoma prezydentami USA, Barackiem Obamą i Donaldem Trumpem. Andrzej Duda przewodniczył warszawskiemu szczytowi NATO w 2016 roku. Polityka międzynarodowa po 2015 roku to również niestałe członkostwo Polski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, inicjatywa Trójmorza i wyraźny sprzeciw wobec polityki energetycznej Rosji - budowy gazociągu Nord Stream 2 - oraz wojny na Ukrainie.

W klipie Kancelarii Prezydenta przypomniano o wizycie w Warszawie księcia Williama i księżnej Kate, a także wyjazd prezydenta Polski do Norwegii i spotkanie z królem Haraldem V. Ujęto momenty rozmów z Angelą Merkel, Viktorem Orbanem, Theresą May, Petro Poroszenko. Otoczenie głowy państwa wyróżniło audiencję bożonarodzeniową u papieża Franciszka.

Zobacz też: "Newsweek" opisał religijne dzieciństwo Andrzeja Dudy

Armia

- Polska staje się coraz silniejsza. chciałbym abyśmy mieli państwo, tak jak zawsze mówiłem, powtarzając słowa Lecha Kaczyńskiego, które umie bronić słabszych i nie musi bać się silnych. To wielkie zadanie nie tylko polskich żołnierzy, ale także polskich władz na przyszłość i prezydenta Rzeczypospolitej. Z tego miejsca deklaruję, że to zadanie będę wypełniał ze wszystkich sił - stwierdził Andrzej Duda. Prezydent podpisał ustawę, zwiększającą środki na armię do 2,1 proc. PKB w 2020 roku oraz 2,5 proc. do 2030 roku.

Konflikt Andrzeja Dudy z Antonim Macierewiczem

Pierwsze trzy lata prezydentury w kontekście sił zbrojnych będą zapamiętane również przez pryzmat politycznego konfliktu z ministrem Antonim Macierewiczem. Andrzej Duda narzekał publicznie na brak konsultacji ws. strategicznego planowania, zbyt powolną modernizację armii oraz postępowanie kontrolne wobec doradcy z BBN, gen. Jarosława Kraszewskiego. Ostatecznie, Antoni Macierewicz musiał odejść z rządu, a szefem MON w gabinecie premiera Mateusza Morawieckiego został Mariusz Błaszczak.

Zobacz: Macierewicz krytykuje prezydenta Dudę. "To powrót Polski do epoki Magdalenki"

Wizyty krajowe Andrzeja Dudy

W podsumowaniu trzech lat prezydentury, Kancelaria wyróżniła wyjazdy do różnych zakątków Polski. - Rodzina stanowi najważniejszą część naszego społeczeństwa. Mogę państwu z tego miejsca obiecać: w swojej służbie prezydenckiej będę się starał nadal ze wszystkich sił, aby rodzina otrzymywała wszechstronne wsparcie ze strony Rzeczypospolitej. Wolne państwo, silne państwo, to takie państwo, które o rodzinę dba i które rodzinę stawia na pierwszym miejscu i to jest obowiązek polskich władz - deklaruje Andrzej Duda w nagraniu.

Ważnym elementem w karierze prezydenta jest polityka historyczna. Pałac Prezydencki na pierwszy plan wysunął złożenie kwiatów na Wołyniu, spotkania z Powstańcami Warszawskimi i odsłonięcie pomnika ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej na placu Piłsudskiego. 

Zobacz podsumowanie trzech lat prezydentury Andrzeja Dudy

Weta Andrzeja Dudy

Prezydent w ciągu trzech lat zawetował 8 ustaw. To dwa razy więcej, aniżeli za czasów poprzednika, Bronisława Komorowskiego, gdy rządziła koalicja PO-PSL. Najważniejsze weta, które budziły najwięcej emocji, to zablokowanie ustaw sądowych w lipcu ub. r. i rezygnacja z tzw. ustawy degradacyjnej.

Teraz może dojść do kolejnego weta. PiS obawia się, że po unormowaniu relacji na linii prezydent-partia, Andrzej Duda zawetuje pomysł nowej ordynacji wyborczej do europarlamentu. - Weto do ordynacji będzie najpewniej nie do odwrócenia, inaczej niż w przypadku decyzji Dudy z lipca 2017 r. O ile wtedy, po wielu miesiącach pracy, a później negocjacji z partią, nowe ustawy sądowe weszły w życie, to teraz na podobny proces i negocjacje może nie być już czasu ani ochoty ze strony prezesa - powiedział jeden z ważnych polityków PiS w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Do prezydenta zaapelowały mniejsze ugrupowania i środowiska intelektualne, domagając się weta: Kukiz'15, PSL, Partia Razem, Prawica Rzeczypospolitej oraz Klub Jagielloński.

Zmiany w ordynacji wyborczej do europarlamentu wzmocnią najsilniejsze ugrupowania: PiS i PO, znacząco podwyższą próg wyborczy, nieosiągalny dla reszty partii politycznych. Andrzej Duda podejmie ostateczną decyzję w ciągu najbliższych tygodni
   
Zobacz: Pierwsze weto prezydenta Dudy: ustawa o zmianie płci

Aktywność Pierwszej Damy

Agata Kornhauser-Duda przyjęła zaciszny model wypełniania swoich obowiązków. Praktycznie nie udziela wywiadów prasie, nie odpowiada na zarzuty polityczne ze strony opozycji wobec prezydenta. Agata Kornhauser-Duda skupia swoją uwagę przede wszystkim na działalności charytatywnej: wspiera osoby niepełnosprawne i dzieci z nowotworami. Jest ambasadorką Walki z Rakiem Piersi w Polsce, docenianą przez "Amazonki". Pierwsza Dama promuje czytelnictwo i literaturę, bierze udział wraz z mężem w "Narodowym Czytaniu". Angażuje się w zbiórki CARITAS i WOŚP. Gdy Agata Kornhauser-Duda przeniosła się do Pałacu Prezydenckiego w mediach rozpoczęła się dyskusja nad wprowadzeniem stałej pensji dla Pierwszych Dam. Prezydentowa nie wypowiedziała się w tej sprawie publicznie.

Zobacz też: Agata Duda na ustach całego świata po wizycie Donalda Trumpa w Polsce

Kontrowersje wokół Andrzeja Dudy

Prezydent nie może liczyć na głos w kolejnej kampanii prezydenckiej od przeciwników PiS. Zarzucają głowie państwa m.in. rolę notariusza w stosunku do Jarosława Kaczyńskiego, pozorną niezależność i łamanie konstytucji. Zdaniem krytyków Andrzeja Dudy, niekonstytucyjne było nieprzyjęcie zaprzysiężenia od trzech sędziów TK, wybranych w poprzedniej kadencji Sejmu. Prezydent ułaskawił również Mariusza Kamińskiego i jego współpracowników z CBA, skazanych nieprawomocnie.

Z kolei elektorat partii rządzącej miał za złe Andrzejowi Dudzie, że zawetował ustawy sądowe. Po osiągnięciu kompromisu w tej sprawie z Jarosławem Kaczyńskim, na Pałac Prezydencki posypała się lawina krytyki - w marcu 2018 roku doszło do zawetowania ustawy degradacyjnej. Według wielu sympatyków PiS, była to ważna próba dekomunizacji i uderzenia w notabli systemu PRL. Prezydenta Dudę mocno krytykowała - zarówno w przypadku zawetowania ustaw sądowych, jak i degradacyjnej - prawicowa "Gazeta Polska".

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.