Małgorzata Gersdorf (L) i Jerzy Iwulski (P). Fot. x-news
Małgorzata Gersdorf (L) i Jerzy Iwulski (P). Fot. x-news

Rzecznik KRS: Z opinią pozytywną pięciu sędziów SN, z negatywną siedmiu, w tym Iwulski

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 149

Krajowa Rada Sądownictwa pozytywnie zaopiniowała pięciu sędziów Sądu Najwyższego, którzy mimo ukończenia 65. roku życia wyrazili wolę dalszego orzekania. Siedmiu sędziów, w tym prezes Józef Iwulski, zostało zaopiniowanych negatywnie. 

Pozytywną opinię Rady uzyskali sędziowie: Zbigniew Myszka, Anna Kozłowska, Bogumiła Ustjanicz, Rafał Malarski i Marian Kocon. 

Polecamy: Sędzia Iwulski kłamcą lustracyjnym? Cenckiewicz ma dowody, że był oficerem LWP

Negatywne opinie sformułowano wobec sędziów: Józefa Iwulskiego (kierującego obecnie pracami SN), Jerzego Kuźniara, Stanisława Zabłockiego (ta trójka w swych oświadczeniach nie powołała się bezpośrednio na nową ustawę o SN lecz na konstytucję) oraz Marii Szulc, Anny Owczarek, Jacka Gudowskiego i Wojciecha Katnera. 

Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w trzy miesiące od tego terminu, czyli 3 lipca, w stan spoczynku przeszli z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogą oni jednak dalej pełnić funkcję, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 maja, złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent RP wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN. Prezydent, przed wyrażeniem zgody na dalsze zajmowanie stanowiska, zasięga opinii KRS. 

image
Od lewej: sędzie Jerzy Iwulski. Fot. x-news

Rezultaty czwartkowego głosowania nad oświadczeniami sędziów o woli dalszego orzekania zostaną podjęte w uchwale Rady – zapewnił rzecznik KRS Maciej Mitera. Głosowanie było tajne – jak wyjaśnił Mitera – KRS uwzględniła wniosek o wyłączenie jawności głosowania w tej sprawie. 

Czy od decyzji Rady sędziowie będą mogli się odwołać? – To jest wola osób zainteresowanych, czy uważają że im przysługuje droga odwoławcza, czy nie – odparł sędzia Mitera.

Zobacz: Sędzia Józef Iwulski zastąpi Małgorzatę Gersdorf na stanowisku I Prezesa SN 

3 lipca w SN było siedemdziesięciu trzech sędziów, spośród których dwudziestu siedmiu osiągnęło wiek 65 lat. Z kolei spośród tych dwudziestu siedmiu sędziów oświadczenia dotyczące woli pozostania na stanowisku z powołaniem na podstawę prawną nowej ustawy o SN złożyło dziewięciu sędziów. Natomiast w siedmiu kolejnych oświadczeniach sędziowie powołali się bezpośrednio na Konstytucję RP, nie dołączyli także zaświadczeń o stanie zdrowia. 

Przewodniczący KRS sędzia Leszek Mazur zwrócił się do sędziów o uzupełnienie wniosków o stosowne zaświadczenia zdrowia. Pięciu sędziów odmówiło jednak dołączenia takich dokumentów, a dwóch kolejnych nie odniosło się do apelu przewodniczącego KRS. 

Na zapisy ustawy o SN w swych oświadczeniach powołali się sędziowie: Jacek Gudowski, Wojciech Katner, Marian Kocon, Anna Kozłowska, Rafał Malarski, Zbigniew Myszka, Anna Owczarek, Maria Szulc i Bogumiła Ustjanicz. Sędziowie ci dołączyli także zaświadczenia o stanie zdrowia – lekarskie i psychologiczne. 

Bezpośrednio na zapisy konstytucji w oświadczeniach powołali się zaś sędziowie: Krzysztof Cesarz, Józef Iwulski, Przemysław Kalinowski, Jerzy Kuźniar, Andrzej Siuchniński, Józef Szewczyk i Stanisław Zabłocki. Spośród tych siedmiu sędziów czterech – Cesarz, Kalinowski, Siuchniński i Szewczyk – złożyło oświadczenia po terminie. Wobec tej czwórki oraz jedenastu kolejnych sędziów, którzy nie złożyli oświadczeń (w tym I prezes SN Małgorzaty Gersdorf), prezydent Andrzej Duda w zeszłym tygodniu skierował pisma zawiadamiające o przejściu w stan spoczynku.

Gersdorf: Konstytucja gwarantuje mi to stanowisko

Wniosku do prezydenta ws. dalszego zajmowania stanowiska sędziowskiego i funkcji prezesa SN nie złożyła I Prezes Sądu Najwyższego sędzia Małgorzata Gersdorf, która już ukończyła 65. lat. Gersdorf informowała, że „nie złożyła i nie złoży” takiego wniosku. – Konstytucja gwarantuje mi to stanowisko, bardzo zaszczytne, na sześć lat i nie widzę powodu, żebym miała zgłaszać się do władzy wykonawczej z prośbą, to w ogóle nie wchodzi w grę – mówiła Gersdorf. 

Czytaj: Prezydent Duda podjął decyzję. Odwoła I prezes SN Małgorzatę Gersdorf

Zgodnie z konstytucją „Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego powołuje Prezydent Rzeczypospolitej na sześcioletnią kadencję spośród kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego”. Małgorzata Gerdsorf została powołana na I prezesa SN 30 kwietnia 2014 r.

image
Dotychczasowy I sędzia Sądu Najwyższego, Małgorzata Gersdorf. Fot. x-news
Po ubiegłotygodniowym spotkaniu prezydenta Dudy z Gersdorf, prezesem Iwulskim kierującym Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN i prezesem Naczelnego Sądu Administracyjnego Markiem Zirk-Sadowskim, wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha informował, że wolą prezydenta było, by najstarszy stażem sędzia Iwulski od środy 4 lipca wykonywał funkcje związane z wykonywaniem obowiązków I prezesa SN. 

Jeszcze przed spotkaniem z Andrzejem Dudą, Gersdorf wydała zarządzenie o wyznaczeniu jako kierującego pracą SN prezesa Iwulskiego „do zastępowania I prezes SN na czas swojej nieobecności”. 

Przed tygodniem sędzia Iwulski oświadczył, że nie jest „zastępcą, a tym bardziej następcą I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf”, a jedynie zastępuje ją „w razie, gdy będzie nieobecna”. Zapewnił jednocześnie, że prezydent nie wyznaczył go ani nie powierzył obowiązków I prezesa, a jedynie zaaprobował jego wybór przez prezes Gersdorf. Jak poinformował zespół prasowy SN, Małgorzata Gersdorf ma na razie urlop do 19 lipca. 

Z kolei według komunikatu Kancelarii Prezydenta sędzia Iwulski od 4 lipca – z mocy ustawy, a nie decyzji I prezesa SN – kieruje pracami Sądu Najwyższego.


Źródło: PAP

KW 

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj149 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (149)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo