W nocy z piątku na sobotę zmarła w szpitalu Irena Szewińska, wielokrotna medalistka olimpijska. Wiceprezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego miała 72 lata.
O śmierci wybitnej polskiej lekkoatletki poinformował mąż, Janusz Szewiński. - Irena zmarła około godziny 23.30 w Warszawie, w szpitalu przy ulicy Szaserów. Od dłuższego czasu zmagała się z chorobą, ale ostatnio dobrze się czuła. Niedawno była przecież na Pikniku Olimpijskim - wspomniał.
Irena Szewińska od kilku lat zmagała się z nowotworem, przeszła w 2014 roku chemioterapię. Mimo ciężkiej choroby, udała się na Zimowe Igrzyska Olimpijskie do Soczi. Nasza reprezentantka w swojej karierze zdobyła łącznie aż 7 medali olimpijskich - 3 złote, 2 srebrne i 2 brązowe. Odbierała dziesięciokrotnie medale na mistrzostwach Europy. Najlepsza sportsmenka świata na dystansie 100, 200, 400 metrów, niepokonana w skoku w dal i sztafetach. Uznana najwybitniejszą postacią sportu w 1974 roku.
Za zasługi dla polskiego sportu w 2016 roku otrzymała Order Orła Białego. Oprócz Szewińskiej, żaden sportowiec nie dostąpił takiego zaszczytu. Irenę Szewińską żegnają polscy politycy, dziennikarze i internauci:
- Odeszła Pani Irena Szewińska - Pierwsza Dama polskiego sportu i Dama Orderu Orła Białego. Zdobywczyni 7 medali olimpijskich, wielokrotna rekordzistka świata. Wielka strata i wielki żal. Szanowna Pani Ireno, dziękujemy! Na zawsze pozostanie Pani w naszej wdzięcznej pamięci! - napisał Andrzej Duda.
- Odeszła od Nas najwybitniejsza, wspaniała Pierwsza Dama polskiego sportu Irena Szewińska. Ogromny cios dla nas wszystkich [*] Pani Ireno, dziękuję za każde spotkanie, rozmowę...za wszystko.... - wspominał minister sportu, Witold Bańka.
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Sport