Drużyna z Warszawy w Poznaniu pokonała Lecha i zdobyła mistrzostwo kraju. Mecz nie został dokończony.
W 77. minucie sędzia Daniel Stefański przerwał mecz piłkarzy Lecha z Legią z powodu rac rzucanych przez poznańskich kibiców na boisko. Goście po golach Domagoja Antolicia i Michała Kucharczyka prowadzili 2:0. Kilka minut później kilkudziesięciu fanów "Kolejorza" wbiegło na boisko. W tym momencie na murawie pojawiło się ok. 200 policjantów, którzy obecnie zaprowadzają porządek.
Zobacz: Legia nie będzie mogła świętować zwycięstwa w Poznaniu. PZPN krytykuje decyzję Ekstraklasy
Ekstraklasa SA poinformowała, że jeszcze tego samego dnia odbędzie się w trybie pilnym posiedzenie Komisji Ligi, dotyczące niedokończonego meczu 37. kolejki Lecha Poznań z Legią Warszawa.
"W związku z wydarzeniami na meczu 37. kolejki Lech Poznań – Legia Warszawa informujemy, że decyzje ws. przerwanego meczu w Poznaniu podejmie Komisja Ligi. Posiedzenie odbędzie się w trybie pilnym jeszcze dziś, gdy członkowie Komisji otrzymają raport meczowy delegata PZPN" - napisano na Twitterze Ekstraklasy SA.
W 77. minucie sędzia Daniel Stefański przerwał mecz z powodu rac rzucanych przez poznańskich kibiców na boisko. Kilka minut później kilkudziesięciu fanów "Kolejorza" wbiegło na boisko. W tym momencie na murawie pojawiło się ok. 200 policjantów, którzy zaczęli zaprowadzać porządek. Goście po golach Domagoja Antolicia i Michała Kucharczyka prowadzili 2:0.
Po zejściu z boiska piłkarze i działacze Legii cieszą się w szatni ze zdobycia mistrzostwa kraju. Wszystko bowiem wskazuje na to, że otrzymają walkower 3:0.
Do wywalczenia tytułu wystarczył im remis w Poznaniu, bez oglądania się na wynik spotkania wicelidera Jagiellonii Białystok z Wisłą Płock (gospodarze wygrali 2:1).
źródło: PAP
KJ
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Sport