Burmistrz miasta Jersey City chce usunąć Pomnik Katyński stojący na placu nad rzeką Hudson, naprzeciwko Manhattanu. W tym miejscu ma powstać park. Miejscowa Polonia jest zbulwersowana.
Skąd się wziął Pomnik Katyński w Jersey City
"Przeniesiemy pomnik z Exchange Place i tymczasowo go przechowamy w DPW (Departament Prac Publicznych), aby nie został uszkodzony. Podejmujemy prace inżynieryjne przygotowujące teren pod park" – oświadczył na Twitterze burmistrz Jersey City Steven Fulop.
- Jestem wręcz w szoku z powodu takiej decyzji. Pieniądze, polityka i żądza władzy są znowu ważniejsze niż historia bliska Polakom – skomentowała Bożena Urbankowska, skarbnik Komitetu Pomnika Katyńskiego.
Pomnik został odsłonięty 19 maja 1991 roku, Autorem monumentu, upamiętniającego ofiary zbrodni katyńskiej popełnionej w 1940 roku przez radziecką policję polityczną NKWD na polskich jeńcach wojennych na polecenie Biura Politycznego KC WKP, jest polski rzeźbiarz Andrzej Pityński.
Pomnik ma wysokość ok. 12 metrów. Składa się z granitowego cokołu, na którym znajduje się wykonana z brązu postać zakneblowanego żołnierza z rękami związanymi z tyłu, z wbitym w plecy bagnetem nasadzonym na karabin. Na przedniej części cokołu znajduje się napis KATYŃ i data 1940, a na jego wschodniej części płaskorzeźba upamiętniająca głodujących Polaków zesłanych na Syberię.
- Jestem od wielu lat związana z tym pomnikiem emocjonalnie. W komitecie budowy był m.in. mój stryj Lucjan Rutkowski, który służył w armii Andersa. Aktywny był sybirak Stanisław Paszul i kilka innych osób z Jersey City, a także Krzysztof Nowak. Większość zebranych funduszy pochodziła od członków Komitetu – mówiła Urbankowska.
Miejsce na pomnik z widokiem na bliźniacze wieże World Trade Center wyznaczył poprzedni burmistrz Jersey City. - Teren z opuszczonymi fabrykami nie był w tamtym czasie atrakcyjny. Nikt się wzniesieniu pomnika nie przeciwstawiał – zaznaczyła działaczka. Z czasem sytuacja się zmieniła. Kiedy w kwietniu 1991 roku nastąpiło odsłonięcie pomnika, otaczające go tereny były już bardziej atrakcyjne. Stanęły tam gmachy m.in. Donalda Trumpa, a także obiekty Wall Street.
Plany usunięcia pomnika
- W reakcji na obecne plany usunięcia pomnika, które rozeszły się pocztą pantoflową, momentalnie wystosowaliśmy pismo do władz miasta. Argumentowaliśmy, że jakiekolwiek plany powinny być konsultowane z naszym komitetem – mówiła Urbankowska. Zaznaczyła, że dotychczas władze New Jersey nie przekazały Polonii żadnej odpowiedzi. Stąd tak bardzo zbulwersowało działaczy oświadczenie obecnego burmistrza.
O zamiarach władz poinformował Polaków telefonicznie radny miejski James Salomon 6 kwietnia, na dwa dni przed tradycyjną uroczystością polonijną, odbywającą się przed pomnikiem z okazji rocznicy zbrodni katyńskiej i katastrofy smoleńskiej. - Powiadomił mnie, że ma złą wiadomość, ponieważ zgodnie z pogłoskami pomnik zostanie usunięty. Są plany utworzenia zielonej przestrzeni, co zakłada usunięcie lub przemieszczenia pomnika, bo jego obecność kłóci się z tymi planami – podkreślił przewodniczący Komitetu Pomnika Katyńskiego, emerytowany adwokat Krzysztof Nowak.
Prezes Komitetu Katyńskiego uważa, że jest szansa na pozytywne rozwiązanie sprawy. - Prawo jest po naszej stronie. Postawiliśmy pomnik na podstawie zarządzenia wydanego 13 kwietnia 1987 roku przez Radę Miejską Jersey City – tłumaczył. Jak dodał, ponieważ władze miasta nie chcą rozmawiać z przedstawicielami Polonii, postanowiono wynająć prawnika, który poprowadziłby akcję prawną przeciwstawiającą się planom usunięcia lub przeniesienia pomnika. - Wciąż domagamy się spotkania z burmistrzem i radą miejską. Spodziewamy się wkrótce odpowiedzi – mówił Nowak.
Reakcja polskich władz
Zaniepokojenie Polonii w New Jersey i Nowym Jorku podzielił ambasador RP w Stanach Zjednoczonych Piotr Wilczek. Przypominał o trwających dekadę wysiłkach społeczności polsko-amerykańskiej, mających na celu wzniesienie monumentu. "Zachęcam wszystkie zaangażowane strony do podjęcia produktywnego dialogu, aby znaleźć rozwiązanie, które nie uwzględnia przeniesienia pomnika na stałe" – zaapelował ambasador Wilczek.
- Sytuacja naprawdę skandaliczna, bardzo przykra dla nas - tak pomysł usunięcia Pomnika Katyńskiego z placu nad rzeką Hudson w Jersey City komentuje marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Wskazuje, że tej sprawie być może będzie oświadczenie Senatu, "być może uchwałę podejmiemy".
Prezes IPN Jarosław Szarek wydał komunikat, w którym poinformował, że "zapowiedź usunięcia i przeniesienia w inne miejsce Pomnika Katyńskiego z Exchange Place w Jersey City przyjął z wielkim niepokojem" i dodał, że Instytut Pamięci Narodowej sprzeciwia się temu działaniu.
"Nieprzypadkowo Pomnik Katyński w Jersey City jest dziełem uchodźcy. Powstał z wysiłku polskich imigrantów i weteranów II wojny światowej, którzy walcząc z niemieckim i sowieckim totalitaryzmem, właśnie na ziemi amerykańskiej szukali wolności i schronienia" - czytamy w komunikacie.
Pomnik w Jersey City to jeden z dwóch pomników katyńskich na terenie USA. Drugim jest Narodowy Pomnik Katyński w Baltimore w stanie Maryland, odsłonięty w 2000 roku. Jego autorem jest również Andrzej Pityński, mieszkający w Stanach Zjednoczonych twórca gigantycznych posągów związanych z historią Polski. W Baltimore rokrocznie organizowane są obchody pamięci ofiar mordu katyńskiego.
źródło: PAP
ja
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka