Prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, marszałkowie Sejmu i Senatu oraz Jarosław Kaczyński uczestniczyli w odsłonięciu tablicy, upamiętniającej śp. Lecha Kaczyńskiego. Uroczystość w Sejmie nie przypadła do gustu politykom PO, którzy zarzucają PiS, iż honoruje zmarłego prezydenta "pod osłoną nocy".
Asysta honorowa wojska, przemówienia najważniejszych urzędników w państwie - Sejm uczcił w przeddzień 8. rocznicy katastrofy smoleńskiej prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zwieńczeniem obchodów ku czci narodowej tragedii będzie odsłonięcie pomnika na Placu Piłsudskiego.
- Lechowi Kaczyńskiemu zależało na budowaniu Polski silnej, suwerennej, solidarnej, takiej w której wszyscy są równo traktowani, w której zwyciężać ma uczciwość i nie ma miejsca dla cynizmu i draństwa - przemawiał podczas ceremonii Andrzej Duda. - Lech Kaczyński służył Polsce do końca. Ta tablica będzie, ja w to wierze, po wsze czasy świadectwem służby dla Polski naszego pana prezydenta. Mam nadzieję, że z tej tablicy będzie także patrzył na coraz silniejszą, coraz piękniejszą Rzeczpospolitą, taką, o jaką walczył i o jakiej marzy - podkreślił prezydent.
Tablica upamiętniająca śp. Lecha Kaczyńskiego. Fot. PAP/Rafał Guz
- Jego misja, przerwana tragicznie, zmieniła bieg historii Polski. Po 2010 roku stał się odczuwalny brak naszego prezydenta i pozostała świadomość niedokończonego dzieła. Mamy nadzieję, że odsłaniana dzisiaj tablica upamiętni postać prezydenta Lecha Kaczyńskiego. To ważne, aby właśnie w Sejmie pamięć o wybitnym Polaku trwała i pomagała kontynuować jego dzieło - stwierdził marszałek Sejmu Marek Kuchciński.
Opozycja ma za złe politykom PiS, że o odsłonięciu tablicy pamiątkowej nie poinformowali parlamentarzystów. W mediach społecznościowych wrze od wpisów posłów PO. Mają również za złe Jarosławowi Kaczyńskiemu, że postanowiono powiesić tablicę obok wspomnienia o Janie Pawle II. Odsłonięta tablica znajduje się przy głównym wejściu do Sejmu.
- Do Sejmu nie wpuszczono dziennikarzy. Prezes sobie nie życzył. Dlaczego? Za chwile ma być odsłonięta tablica Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wisi obok... Świętego Jana Pawła II. Znowu zamontowano ją pod osłoną nocy. Znowu po cichu. Jeśli jesteście dumni to dlaczego się wstydzicie? - pytał poseł Cezary Tomczyk.
- Sprawujecie władzę tylko chwilowo! - nie odpuszczał Paweł Olszewski, który zarzuca PiS, jakoby partia czuła się właścicielami kraju.
Pomimo sprzeciwu polityków PO w Kancelarii Premiera zostaną odsłonięte kolejne tablice - ku czci ministrów i urzędników, którzy zginęli 8 lat temu w katastrofie smoleńskiej.
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka