Jedni ze stresu nie jedzą, inni stres zajadają - najlepiej czymś słodkim. Kawałek czekolady może rzeczywiście - poprzez towarzyszące konsumpcji wydzielanie endorfin - w stresującej sytuacji utrzymać nerwy na wodzy.
Naukowcy dostarczyli kolejnych powodów, dla których warto sięgać po gorzką czekoladę. Ma ona nie tylko zbawienny wpływ na nasze zdrowie, poprawia humor, ale również uspokaja.
Przeczytaj: Czekolada poprawia pracę mózgu
Polifenole zawarte w gorzkiej czekoladzie łagodzą złe emocje i uspokajają, donoszą naukowcy. Związki te, które naturalnie występują w roślinach i są podstawowym składnikiem diety człowieka, powodują zmniejszenie stresu oksydacyjnego, który jest związany z wieloma chorobami, mogą one wpływać również korzystnie na zdrowie psychiczne człowieka, wierzą naukowcy.
Badacze w ramach eksperymentu poprosili trzy grupy ochotników o wypijanie koktajlu czekoladowego - pierwszy z nich zawierał 500 mg polifenoli, drugi 250 mg, trzeci napój nie zawierał w ogóle tych dobroczynnych związków.Po 30 dniach osoby, które piły napój o wysokiej koncentracji polifenoli wykazywały większy spokój, niż badani z dwóch pozostałych grup.
Zjedzenie czegoś słodkiego - zwłaszcza kawałka czekolady - w stresującej sytuacji, np. przed egzaminem, sprawi, że będzie nam się lepiej myślało, że się uspokoimy. - Taka jest funkcja słodyczy - ale oczywiście zależy, jakie to są słodycze. Czekolada rzeczywiście ma dodatkowe zalety, ponieważ cukier w niej zawarty daje nam zdolność szybszego myślenia, większą zdolność kojarzenia, bo jesteśmy w stanie bardziej wysilić się intelektualnie - mówi Agnieszka Piskała, dietetyk i autorka raportu "Uczymy jak słodzić".
Zawarty w czekoladzie magnez powoduje ukojenie nerwów. Wszystkie produkty, które zawierają cukry proste zwiększają wydzielanie serotoniny, czyli hormonów szczęścia, więc one często po spożyciu takiej przekąski przeważają w organizmie nad hormonami stresu, np. nad adrenaliną czy noradrenaliną, które mogą działać na nas destrukcyjnie.
Zobacz też: Napięte nerwy i ciągłe zmęczenie - to może być niedobór magnezu
Czekolady nie możemy jednak jeść bezkarnie. Sprzyja zaparciom, może pogłębiać migreny, pogarszać samopoczucie kobiet cierpiących na zespół napięcia przedmiesiączkowego, nasilać zgagę, a także objawy refluksu żołądkowo-przełykowego i zespołu jelita wrażliwego. Czekolady powinny unikać też osoby z chorobami nerek i pęcherza moczowego, ponieważ zawiera ona kwas szczawiowy tworzący w organizmie sole, które mogą odkładać się w postaci kamieni nerkowych. Na czekoladę, przynajmniej przez pewien czas po porodzie, powinny uważać matki karmiące, ponieważ zawarte w niej niektóre substancje mogą wywoływać alergie.
źródło: PAP, zdrowie.dziennik.pl, nowiny24.pl
KJ
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Rozmaitości