Premier Mateusz Morawiecki miał wczoraj przyjąć dymisje od 10 wiceministrów - informuje portal 300polityka.pl. Lista nazwisk, kto pożegna się z rządem zostanie podana do wiadomości w poniedziałek.
Na razie wiemy oficjalnie o odejściu trzech wiceministrów: wiceminister infrastruktury Kazimierz Smoliński, wiceszef resortu infrastruktury i budownictwa Tomasz Żuchowski oraz Jarosław Pinkas, sekretarz stanu w KPRM i pełnomocnik rządu do spraw organizacji struktur administracji publicznej właściwych w zakresie bezpieczeństwa żywności. Dymisję złożył również wiceszef MŚ i Główny Konserwator Przyrody Andrzej Szweda-Lewandowski.
- Oprócz tych trzech dymisji, które już przyjąłem, będzie w poniedziałek jeszcze zdecydowanie więcej, niż trzy kolejne dymisje. Tak, żeby za tymi słowami, które przedstawiłem kilka dni temu poszły od razu czyny - mówił w czwartek premier.
Zobacz także: Gowin zapowiada zmniejszenie liczby wiceministrów. Zdradza kulisy rekonstrukcji
Morawiecki zapowiedział przegląd resortów tuż po powstaniu gabinetu w nowym składzie oraz "odchudzenie" rady ministrów. Rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska nie chciała powiedzieć, czym kierował się szef rządu, rozpatrując dymisje wiceministrów. Ma o tym poinformować sam Mateusz Morawiecki.
Przeczytaj: Premier zapowiada "odchudzanie" rządu. Będą cięcia, koniec z nagrodami i przywilejami
Premier zapowiadał wcześniej, że w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy chce zredukować liczbę ministrów i wiceministrów o 20-25 proc. Oświadczył też, że chce zlikwidować wszelkie nagrody, premie dla ministrów i wiceministrów, a podsekretarze stanu mają przejść do grupy urzędników służby cywilnej.
Premier rządu mówił też o zmniejszeniu liczby członków gabinetów politycznych; zapowiedział także zmniejszenie lub likwidację kart kredytowych w administracji rządowej, wszędzie tam, gdzie one nie będą niezbędne.
źródło: PAP, 300polityka.pl
ja
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka