Jeden z internautów opublikował w serwisie społecznościowym krótki filmik, w którym o. Tadeusz Rydzyk opowiada na antenie TV Trwam historię pewnego bezdomnego z Warszawy, który podarował mu dwa samochody.
Podczas tej opowieści prowadzący program zdawał się być równie zdziwiony, co oglądający to internauci. Program był jednak nadawany na żywo. Na koniec o. Rydzyk dodaje, że Pan Stanisław, bo tak miał mieć na imię bezdomny „niestety zmarł” i nie zdążył mu podziękować.
Historia rozbawiła internautów, którzy zaczęli tworzyć memy.
Na Facebooku powstało nawet prześmiewcze wydarzenie: I Oficjalny Zlot Bezdomnych Właścicieli Luksusowych Aut.
Jak się okazuje ta niesamowita historia wydarzyła się naprawdę, a bezdomny ufundował o. Rydzykowi samochody z ... wygranej w totolotka.
To nie pierwszy raz, kiedy jest głośno o panu Stanisławie. W 2003 roku ujawnił się podczas uroczystości rocznicy "Radia Maryja". Na zgromadzeniu w Toruniu wierni przynosili swoje dary, zwane w rozgłośni m.in. "różą dla Maryi". Wspomniano, że "największy prezent podarował stacji pan Stanisław, bezdomny, który wygrał w totolotka, ofiarowując rozgłośni kilka samochodów".
Wyśmiewany fragment o bezdomnym, to kawałek audycji "W naszej rodzinie". W pełnej wersji o. Rydzyk zdradza więcej szczegółów o panu Stanisławie:
- Bardzo ciekawa postać, po AWF-ie. Tak się stało, nie chciałbym o tym mówić. Wygrał milion trzysta pięćdziesiąt tysięcy. Codziennie mówił różaniec. Sierota, wychowany przez ciocię. Tak go wychowała. Codziennie był różaniec za Radio Maryja. ‚Wy robicie dobrą robotę’, dlatego proszę bardzo. Często jak jadę tym samochodem to mówię ‚Wieczne Odpoczywanie’ za niego. Dwa samochody, drugi taki czerwony. Dwa volkswageny – dodał o. Rydzyk.
źródło: Radio Maryja, Telewizja TRWAM, Wirtualna Polska
KJ
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo