Premier Mateusz Morawiecki przebywa na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Szef polskiego rządu udzielił szeregu wywiadów, w których zapewnia o świetnej kondycji polskiej gospodarki i jej prospołecznym charakterze.
Walka z rajami podatkowymi
- Wspólnym mianownikiem rozmów w Davos, jest na powrót "sklejanie" dość rozbitego świata po kryzysie, który wybuchł kilka lat temu - uważa Mateusz Morawiecki. Według niego warto pracować nad "wspólną agendą", nad tematami, które łączą, a nie takimi, które dzielą. Podkreślił, że podczas spotkań w Davos "to właśnie robi".
Dziś Morawiecki spotka się z premierem Danii Larsem Lokke Rasmussenem oraz z premier Norwegii Erną Solberg; na ten dzień zaplanowano również spotkanie z premierem Holandii Markiem Rutte. Rozmowy będą dotyczyły m.in. demonopolizacji rynku gazu w Europie. Szef polskiego rządu szuka porozumienia głównie w kontekście Baltic Pipe.
Premier zaznaczył ponadto, że Polska w Davos jest "bardzo mocnym reprezentantem" krajów, które walczą z rajami podatkowymi, "walczą o to, żeby świat należał do ludzi, do rodzin, a nie do elit". Jak stwierdził, nasz kraj pokazuje przykład rozwoju gospodarczego oparty o plan zrównoważonego rozwoju. Morawiecki dodał, że działania, takie jak szeroki program społeczny czy program dla seniorów "spotykają się z bardzo dużym zainteresowaniem". - Rzeczywiście, gospodarka bez społeczeństwa nie ma sensu i to zaczyna tutaj być rozumiane - oświadczył szef rządu.
- Nasz model gospodarczy działa (tak), że my nie wyprzedajemy majątku, nie drenujemy firm z dywidend - powiedział Morawiecki w wywiadzie dla TVP Info. Stąd – dodał – konieczne było uszczelnienie systemu podatkowego, "i to też budzi ogromny podziw tutaj, w Davos".
Zapytany, czy w tym roku w Davos jest większe zainteresowanie polską gospodarką Morawiecki odpowiedział twierdząco: - Bardzo pozytywnie mówi się o naszym wzroście gospodarczym, o naszej walce z rajami podatkowymi, ale w szczególności o naszych sukcesach w uszczelnianiu systemu podatkowego i w jaki sposób przekładamy to dla dobra rozwoju społeczeństwa, dla dobra rozwoju wsi polskiej, małych miasteczek, małych miast, miast powiatowych.
- To jest dla nas taki warunek numer 1 rozwoju gospodarczego i widać, że różne kraje przyglądają się nam z dużym zainteresowaniem i życzliwością - dodał premier.
Wyzwania polskiej gospodarki
-Szef rządu mówił także o pozytywnym postrzeganiu polskiej gospodarki za granicą. - My sprzedawaliśmy nasze srebra rodowe, nasze wielkie firmy. Pokazywałem, że tracimy bardzo mocno na tym, że wyprzedaliśmy majątek, i teraz musimy pracować nad tym, żeby budować obecność naszych firm na świecie – powiedział Morawiecki, dodając, że jego rozmówcy w Davos, w tym szefowie wielkich korporacji, przyjęli to stanowisko ze rozumieniem.
W rozmowie z niezalezna.pl dodał potem, że "rozwój gospodarczy w ostatnich 25 latach opierał się o zależność od zagranicy, co szczególnie widać w Davos". Teraz największym wyzwaniem gospodarczym jest budować nasze oszczędności, nasz kapitał. - Nasi poprzednicy czerpali co roku do budżetu 12 mld złotych ze sprzedaży polskiego majątku i drenowania przedsiębiorstw - podkreślił premier.
Jak relacjonował, w Davos przekonywał, że polskie firmy transportowe, logistyczne i budowlane "to jest ta część zdrowej przedsiębiorczości europejskiej, która powinna być wpuszczona szerzej do Europy, a nie blokowana". - My podnosimy konkurencyjność całej Europy, a nie ją obniżamy - podkreślił szef rządu.
Za główne wyzwania, przed jakimi stoi polska gospodarka, premier uznał modernizację i innowacyjność, oraz to, "żeby ludzie czuli, że owoce wzrostu są w miarę równo, przyzwoicie równo dzielone". Wspomniał o konieczności zapewnienia dochodów ludziom, którzy tracą pracę z powodu automatyzacji. Podkreślił, że za wzrostem wynagrodzeń musi iść wzrost produktywności. Za ważne zadanie uznał też niedopuszczenie do powstania gazociągu Nord Stream 2.
"Chcę pokazać, że nasz model gospodarczy działa" - Premier Morawiecki przed szczytem w Davos (TVN24/x-news)
Zrównoważony rozwój
Morawiecki mówił, że w Davos część uwagi poświęcona jest rozwojowi zrównoważonemu. - U nas pokazujemy w jaki sposób zarządzamy gospodarką, deficytem budżetowym, który jest jednym z najniższych w ostatnich 25 latach, długiem publicznym, który spadł w stosunku do PKB i to wszystko robi bardzo pozytywne wrażenie - powiedział premier. Przyznał, że w Davos "możemy się pochwalić, że z tej zapaści komunistycznej staraliśmy się wychodzić, w taki sposób, żeby stworzyć system prospołeczny".
- Dla mnie to jest fundamentalnie ważne, żeby tak uszczelnić system podatkowy, żeby były pieniądze na cele społeczne, bo dzięki temu włącza się miliony rodzin, miliony ludzi w krwiobieg gospodarczy i społeczny - powiedział szef rządu. Jak dodał, "pokazujemy tu ten model gospodarczy i na pewno bardzo dobrze zostało to odebrane w Davos". Dodał też, że Program 500 plus "jest nazywany tutaj programem gwarantowanego świadczenia dla bardzo dużej próbki społeczeństwa".
O unikaniu podatków jako temacie wiodącym w Davos premier mówił w wywiadzie dla Polsat News. - Duże firmy mające wielkie departamenty podatkowe lubią nie płacić podatków nigdzie (...) my, przywódcy państw, pokazujemy, że w ten sposób zmniejszają perspektywy wzrostu w swoich społeczeństwach, a w szczególności tworzą ogromne napięcia pomiędzy tymi mniej zamożnymi grupami ludności, a tymi, którzy akurat mają szczęście dużo lepiej sobie radzić, są dużo bogatsi od innych - relacjonował Morawiecki.
Szef rządu odniósł się również w tym kontekście do regulacji podatkowych obowiązujących w Polsce. Zapowiedział, że przez "najbliższych kilkanaście miesięcy, rok, dwa lata", rząd chce "doprowadzić do uproszczenia systemu podatkowego".
Temat sądów nie istnieje
W wywiadzie dla portalu niezalezna.pl Mateusz Morawiecki był pytany o to, czy w Davos Polska jest postrzegana jako kraj wysoko rozwinięty. - Mnie najbardziej interesuje odczucie zwykłego Polaka – czy w porównaniu z poziomem życia na Zachodzie, poziomem kosztów i zarobków, średnie wielkości się do siebie zbliżają - zaznaczył. Wskazał, że pensje nieco wzrosły.
- Eurostat podał ostatnio, że w Polsce zarabia się średnio około 5 tys. złotych brutto, podczas gdy dwa lata temu było to ok. 4 tys. W ciągu 2-3 lat mamy przyrost ponad 20 proc. To nasz wielki sukces. Mamy pozytywny wzrost gospodarczy i jednocześnie ludzie w portfelu mają więcej środków - przypomniał premier.
Jednocześnie sceptycznie odniósł się do niektórych obliczeń czy rankingów sugerujących, że polska gospodarka poziomem swojego rozwoju dołączyła do gospodarek zachodnich. - Pół wieku komunizmu i zniszczeń II wojny światowej nie da się odkręcić w ciągu kilku lat. Nie twórzmy nieprawdziwego wrażenia, że mamy do czynienia z tak wysoko rozwiniętą gospodarką, jak w Europie Zachodniej - stwierdził.
Premier, pytany w Radiowej Jedynce, czy w Davos ma ze sobą "białą księgę", dotyczącą zmian w polskim sądownictwie, powiedział, że nie jest to temat poruszany na forach w Davos, "nawet w rozmowach dwustronnych". W wywiadzie dla TVP Info mówił, że "sam muszę poruszać ten temat". - Jak pokazuję te dane gdzieniegdzie, to rzeczywiście oczy otwierają się szeroko ze zdumienia i ludzie coraz lepiej rozumieją, że musimy reformować, głęboko reformować nasz wymiar sprawiedliwości - mówił szef rządu.
Rozwiązania po Brexicie
W wywiadzie udzielonym dla BBC polski premier pytany był wyłącznie o Brexit. Na pytanie, w jaki sposób powinny być budowane relacje między W. Brytanią a Wspólnotą po wyjściu z UE, Morawiecki wskazał dwie możliwości. - Chciałbym wymienić dwa kraje, które są w różnej sytuacji, bo jeden z nich - Norwegia - jest częścią Europejskiej Przestrzeni Gospodarczej (EEA), co oznacza, że wnosi finansowy wkład do budżetu, a drugi z nich - Szwajcaria – nie wchodzi w skład EEA, ale wiąże go z Unią Europejską cały szereg umów dwustronnych.
- To są dwa przykłady, jak porozumienie unijno-brytyjskie mogłoby być kształtowane, by prowadziło to do konwergencji, rzeczywistej integracji pomiędzy UE i Wielką Brytanią, niejako wbrew Brexitowi - zaznaczył polski premier.
W Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, które odbywa się w dniach 23-26 stycznia, uczestniczą liderzy światowej polityki, szefowie najważniejszych międzynarodowych instytucji gospodarczych i finansowych, ekonomiści, politolodzy, bankierzy, prezesi koncernów i szefowie organizacji pozarządowych.
Zobacz: Prezydent w Davos: Wielokrotnie słyszałem o naszej świetnej sytuacji gospodarczej (TVN24/x-news)
źródło: PAP
ja
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Gospodarka