Antoni Macierewicz, Konstanty Radziwiłł, Anna Streżyńska, Witold Waszczykowski, Jan Szyszko - ci ministrowie żegnają się z rządem.
W uroczystości w Pałacu uczestniczyli m.in. wymieniani przez media jako kandydaci na nowych ministrów: wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński, wiceminister finansów Teresa Czerwińska, wiceministrowie rozwoju Jadwiga Emilewicz i Jerzy Kwieciński, wiceszef MSZ Jacek Czaputowicz i wiceminister nauki Łukasz Szumowski. Nie było natomiast obecnego ministra środowiska Jana Szyszki.
Wcześniej Pałac Prezydencki opuścili obecni szefowie resortów: obrony Antoni Macierewicz, spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, zdrowia Konstanty Radziwiłł oraz cyfryzacji Anna Streżyńska.
Oto skład nowego rządu:
Teresa Czerwińska powołana na ministra finansów.
Jadwiga Emilewicz powołana na ministra przedsiębiorczości i technologii.
Łukasz Szumowski powołany na ministra zdrowia.
Jerzy Kwieciński powołany na ministra inwestycji i rozwoju.
Henryk Kowalczyk powołany na ministra środowiska.
Joachim Brudziński powołany na ministra spraw wewnętrznych i administracji.
Jacek Czaputowicz powołany na ministra spraw zagranicznych.
Mariusz Błaszczak powołany na ministra obrony narodowej.
Andrzej Adamczyk powołany na ministra infrastruktury.
Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki o zmianach w rządzie
Prezydent Andrzej Duda rozpoczął przemówienie od podziękowań zarówno pod adresem nowych ministrów, jak i odwołanych. - Wszystkim Państwu: zarówno tym, którzy dziś obejmują urzędy, jak i tym, którzy dziś z urzędów po ponad dwóch latach pracy odchodzą, jak i tym, którzy cały czas urzędy pełnią, z całego serca dziękuję - powiedział.
- Jesteście państwo ludźmi bardzo skromnymi. Wielokrotnie słyszałem, jak mówiliście: to jest służba, tu nie ma żadnych z naszej strony oczekiwań, nie ma żadnych żądań, my wykonujemy służbę dla Rzeczypospolitej Polskiej, pełniąc te stanowiska - podkreślił Andrzej Duda. - Ale ja uważam, że jest obowiązkiem prezydenta ludziom, którzy służą ojczyźnie z całego serca podziękować. I wszystkim państwu - zarówno w tym, którzy dzisiaj obejmują urzędy, jak i tym, którzy dzisiaj z urzędów odchodzą, jak i tym, którzy cały czas te urzędy pełnią i będą pełnili, bardzo, bardzo, z całego serca dziękuję - oświadczył.
Mateusz Morawiecki podczas uroczystości zaprzysiężenia tłumaczył, że zmiany w rządzie nie są wymierzone "przeciwko komuś". - Nasz rząd nie jest rządem przeciwko komuś, jest rządem za nową, coraz lepszą Polską i za nowymi celami, ale oni wykonali swoją pracę bardzo, bardzo dobrze i chciałem im bardzo serdecznie za to podziękować - mówił.
- Nowi ministrowie i cała Rada Ministrów jest właśnie po to, żebyśmy znajdowali najlepsze drogi do naszego rozwoju, żebyśmy budowali Polskę podmiotową w ramach silnej Europy, Europy ojczyzn - zadeklarował premier Morawiecki.
"Nie zagłosuję na Andrzeja Dudę"
Decyzje personalne w rządzie już budzą ogromne kontrowersje. Szef "Gazety Polskiej" zapowiedział, że zgodnie z obietnicą nie zagłosuje już na Andrzeja Dudę w wyborach. Warto dodać, że jego wpis "polubiła" posłanka PiS, Joanna Lichocka.
Beata Mazurek potwierdziła, że Andrzej Duda miał wpływ na zmianę na stanowisku ministra obrony narodowej. - Mogę tylko tyle powiedzieć, że pan prezydent miał wpływ na tę zmianę. Nie wiem, jaką funkcję będzie dalej sprawował Antoni Macierewicz - komentowała rzecznik PiS.
Co powiedział na ostatniej odprawie Antoni Macierewicz pracownikom MON?
źródło: PAP, fot. PAP/Radek Pietruszka
KJ, GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka