Należącą do szkockiego biznesmena Briana Soutera markę Polski Bus zastąpi na polskich drogach niemiecki przewoźnik FlixBus.
Formalnie Polski Bus wciąż będzie działać, ale jego autokary będą wkrótce przemalowane w barwy FlixBusa. Świetnie rozpoznawalny na polskim rynku przewoźnik zapewnia, że zmiany nie będą gwałtowne. Marka Polski Bus będzie funkcjonować jeszcze do połowy przyszłego roku.
Zobacz także: Wiadomo, gdzie nie polecimy już Ryanairem
– Wszystkie bilety sprzedane przez Polski Bus mają ważność, wszystkie połączenia zostają, nikt niczego nie zamyka. Wszystko będzie działać nie tylko do świąt Bożego Narodzenia, ale nawet Wielkanocnych. To nie przejęcie, a współpraca. To, co się zmienia, to marka. Dla pasażera zmieni się z kolor z czerwonego na zielony. Autokary najpóźniej do połowy 2018 r.będą już jeździć barwach FlixBusa – mówił Michał Leman, dyrektor zarządzający FlixBus, podczas wspólnej konferencji prasowej FlixBusa i Polskiego Busa.
FlixBus deklaruje, że nie będzie wprowadzać cięć w rozkładach jazdy i oszczędzać na wygodzie pasażerów. – Chcemy mieć co najmniej kilkunastu partnerów w Polsce. Przed majówką powinna być nowa siatka połączeń. Będziemy rozwijać siatkę połączeń krajowych – podkreśla Michał Leman.
Zmiany będą dotyczyć także wnętrz autokarów. Zniknie sześć foteli, żeby pasażerowie mieli więcej miejsca na nogi. Do dyspozycji podróżnych będzie internet i gniazdko przy każdym fotelu. Sieć ma być dostępna także po przekroczeniu granicy.
Polski Bus należy do Souter Holdings Poland sp. z o.o. Przedsiębiorstwo weszło na polski rynek w czerwcu 2011 roku. Firma opiera działalność na zasadzie first minute – im bardziej odległy termin i im mniej pasażerów zarezerwowało bilet na dany kurs, tym tańszy bilet. Zakup biletów odbywa się przede wszystkim przez Internet, ale jest możliwy także w stacjonarnych punktach sprzedaży. Przez kilka lat szczególnie obleganą trasą Polskiego Busa był szlak Kraków-Warszawa.
Polecamy: Polska do góry. Awansujemy do grupy państw rozwiniętych
Jesienią 2015 r. przewoźnik wprowadził nową ofertę komfortowych autokarów, Polski Bus Gold i uruchomił nowe połączenia, tym razem do mniejszych miast. Sir Brian Souter przekonywał wówczas, że zamierza dalej inwestować w Polsce, a ceny biletów w jego autobusach będą zawsze przystępne. – Pod względem transportu publicznego Polska była w pewnym sensie ziemią niczyją, bo nie było ani konkurencyjnego przewoźnika autobusowego, ani kolejowego ani też alternatywy w postaci siatki lotów krajowych – opowiadał kilka lat temu szkocki biznesmen. W ciągu sześciu lat firma przewiozła swoimi autobusami 25 mln pasażerów.
FlixBus należy do FlixMobility GmbH – spółki z siedzibą w Monachium. Autobusy FlixBusa dziennie wykonują 200 tys. połączeń do 1,4 tys. miast w dwudziestu sześciu krajach, w tym m.in. w Niemczech, Austrii, Danii, Holandii, Chorwacji, Francji. W 2016 roku autobusy FlixBusa przewiozły 30 milionów pasażerów. Firma zatrudnia 6 tys. kierowców w 250 partnerskich firmach. Spółka powstała w 2013 roku po deregulacji rynku przewozów autokarowych w Niemczech jako konkurencja m.in. dla Deutsche Bahn. Obecnie firma rozwija się oferując połączenia w coraz większej ilości państw Europy. FlixMobility GmbH od 2015 roku działa także w Polsce.
Źrodło: money.pl, onet.pl
KW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Gospodarka