Kwas mlekowy jest potrzebny niemal w każdej dziedzinie przemysłu. Zapotrzebowanie jest tak duże, że trzeba go kupować za granicą. PKN Orlen pracuje nad innowacyjną technologią pozyskiwania kwasu mlekowego z odpadów roślinnych.
Kwas mlekowy jest niezbędny w branży rolnej, spożywczej, medycznej i farmaceutycznej. W Polsce mamy jego niedobory. PKN Orlen chce to zmienić i prowadzi prace badawczo-rozwojowe. Ich efektem ma być pierwsza w Polsce instalacja wytwarzania kwasu mlekowego z odpadów rolno-spożywczych i biorafineryjnych.
Kwas mlekowy jest niezbędną substancją w produkcji polimeru - polilaktydu (PLA). Ten związek chemiczny jest z kolei używany do wytwarzania ekologicznych opakowań. Spore niedobory kwasu mlekowego zmuszają odbiorców surowca do importu z Azji i krajów Europy Zachodniej.
Orlen otrzymał z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) dofinansowanie w wysokości 2,3 mln zł na przeprowadzenie badań. Według koncernu, innowacja pomoże pokryć rosnące zapotrzebowanie na kwas mlekowy z lokalnych źródeł odnawialnych. Prace chemiczne potrwają do listopada 2020 roku, a koszt użycia technologii szacuje się na blisko 5 mln złotych.
Kwasu mlekowego można używać w przemyśle budowlanym, optycznym i samochodowym. Jest on sprawdzonym składnikiem ogniw fotowoltaicznych ze względu na przezroczystość. Wykorzystuje się go w przemyśle farmaceutycznym: do produkcji śrub, nici chirurgicznych i implantów. Kwas mlekowy przydaje się zatem niemal w każdej dziedzinie.
Spółka Orlen Południe, która prowadzi prace, powstała w 2015 roku z połączenia Rafinerii Trzebinia oraz Rafinerii Nafty Jedlicze, które należały do PKN Orlen. Firma zajmuje się branżą chemiczną – wytwarza m.in. biopaliwa, olej opałowy, rozpuszczalniki, glicerynę.
źródło: PAP
ja, BG
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Technologie