W walce ze smogiem nie wystarczy wymiana pieców. Małopolska stawia na ciepłownictwo

Rozwój sieci ciepłowniczych jest zdecydowanie bardziej skuteczny w walce ze smogiem, niż wymiana indywidualnych palenisk w domach – uważa prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Kazimierz Kujda. Do 2020 r. na poprawę jakości powietrza NFOŚiGW wyda 10 mld zł.

Kraków stawia na ciepło systemowe

Ciepło systemowe jest najtańszym, najprostszym, a przy tym skutecznym środkiem na zanieczyszczenie powietrza. Prawo energetyczne pozwala samorządom preferować źródła niskoemisyjne, ale już prawo budowlane nie narzuca takiego obowiązku. Kraków, który jest w czołówce miast o najbardziej brudnym powietrzu, szuka rozmaitych sposobów na walkę ze smogiem.

Jednym z nich jest modernizacja i budowa nowej sieci ciepłowniczej, którą realizuje krakowski MPEC. Miejska spółka otrzymała na to ponad 420 mln zł dofinansowania z NFOŚiGW. W ramach tej inwestycji wyremontowano już ponad 130 km sieci ciepłowniczej, a w planach jest powstanie kolejnych ponad 100 km. Zainstalowanych zostanie też blisko 2 tys. węzłów cieplnych co przyczyni się do istotnego ograniczenia emisji CO2 oraz pyłów.

Zobacz także: Więcej elektrociepłowni to niższe ceny energii

Szef krakowskiego MPEC Jan Sady wyjaśnił, że dzięki inwestycji 35 tys. mieszkań zostanie podłączonych do sieci. Obecnie z miejskiej sieci ciepłowniczej korzysta ok. 65 proc. mieszkańców miasta. Jak dodał, spółka rocznie inwestuje ok. 60 mln zł. Rocznie usuwanych jest też 700 domowych pieców węglowych.

Spółka poinformowała, że inwestycje prowadzone przez MPEC w latach 2002-2017 spowodowały podłączenie do sieci ciepłowniczej blisko 400 budynków, likwidując 4,5 tys. osiedlowych kotłowni węglowych. Zlikwidowano też ponad 23 tys. piecyków gazowych.

Kolejną inwestycją, która ma pomóc w walce ze smogiem w Krakowie będzie m.in. instalacja odazotowania spalin, która zostanie zainstalowana w ciepłowni zarządzanej przez EDF. Wartość projektu to blisko 100 mln zł, z czego ponad 58 mln to pożyczka ze środków NFOŚiGW.

Łącznie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przeznaczył na modernizację sieci ciepłowniczej w Krakowie w formie dotacji i pożyczek blisko 500 mln zł.

Zobacz także: Jak pokonać smog? Bez modernizacji ciepłownictwa się nie uda

Nowy system energetyczny w Tarnowie

500 mln zł wynosi też budżet programu „Efektywne systemy ciepłownicze i chłodnicze” prowadzonego przez NFOŚiGW. - Program ma zachęcać spółki ciepłownicze, żeby przechodziły ze zwykłej ciepłowni na kogenerację czy produkcję energii i ciepła w skojarzeniu. Dzięki temu zwiększa się bezpieczeństwo energetyczne kraju, bo jest to kolejne większe źródło energii elektrycznej i lepsze wykorzystanie paliwa. Dodatkowo zmniejsza się zanieczyszczenie środowiska - wyjaśnił Artur Michalski, wiceprezes NFOŚiGW.

Podpisana została już pierwsza umowa w jego ramach z Miejskim Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej w Tarnowie. Spółka otrzymała 55 mln zł dotacji na zbudowanie systemu energetycznego.

Inwestycja polegać będzie na budowie źródła w technologii wysokosprawnej kogeneracji o mocy 38,5 MW oraz instalacji 180 kolektorów słonecznych o mocy 340 kW. W wyniku realizacji inwestycji do produkcji ciepła w co najmniej 50 proc. wykorzystywane będzie połączenie energii ze źródeł odnawialnych oraz kogeneracji. Ilość wytworzonej energii elektrycznej wyniesie 40 tys. MWh, natomiast energii cieplnej 380 298 GJ.

Zobacz także: Poprawa efektywności energetycznej domu to więcej pieniędzy w portfelu

Dzięki zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań technologicznych zmniejszy się również emisja zanieczyszczeń do atmosfery. Koszt całej inwestycji to prawie 65 mln zł; dofinansowanie z NFOŚiGW wyniesie 55 mln zł.

Nabór do programu trwa do 20 grudnia 2018 r. Warunkiem uzyskania wsparcia na modernizację sieci ciepłowniczej jest wykazanie, że system ciepłowniczy spełnia warunki efektywnego systemu ciepłowniczego w rozumieniu dyrektywy 2012/27/UE. Do produkcji ciepła lub chłodu należy wykorzystywać w co najmniej: 50 proc. energię ze źródeł odnawialnych, 50 proc. ciepło odpadowe, 75 proc. ciepło pochodzące z kogeneracji lub w 50 proc. połączenie takiej energii i ciepła.

Zobacz także: Lepiej palić gazem niż węglem. Problemy samorządów z rozbudową sieci gazowej

źródło PAP, portalsamorzadowy.pl