Widziałem wiele tytułów, których ambicje kłóciły się z budżetem oraz grywalnością. Tu tak nie jest - pisze Łukasz Orbitowski. Fot. gry-online.pl
Widziałem wiele tytułów, których ambicje kłóciły się z budżetem oraz grywalnością. Tu tak nie jest - pisze Łukasz Orbitowski. Fot. gry-online.pl

Orbitowski o grze „Hellblade: Senua's Sacrifice”: „Nauczyłem się czegoś o szaleństwie”

Redakcja Redakcja Gry Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

„Hellblade” wygląda jak pierwszoligowy tytuł zrealizowany za dziesiątki miliony dolarów – zachwyca się grą w klimacie fantasy&horror pisarz na łamach „Noise Magazine”.

„Hellblade: Senua's Sacrifice” to gra akcji, w której wcielamy się w Senuę – celtycką wojowniczkę z historycznego plemienia Piktów podróżującą do nordyckiego piekła w poszukiwaniu ukochanego. W trakcie rozgrywki przemierzamy posępne rejony szalonego świata, rozwiązujemy trudne zagadki, walczymy i doświadczamy szaleństwa, którym dotknięta jest bohaterka. Tytuł powstał we współpracy z osobami cierpiącymi na psychozę oraz lekarzami zajmującymi się tą chorobą.

Zobacz także: „Exodus” Łukasza Orbitowskiego. Pogmatwana podróż przez świat

„Zaburzenia percepcyjne Senui zaburzają samą strukturę świata: zeschnięte drzewa zaczynają kwitnąć, budowle murszeją bądź lśnią przepychem w zależności od punktu widzenia. Pytanie, która rzeczywistość jest prawdziwa, nie ma żadnego sensu. Znalazłem się w głowie chorej dziewczyny i, grając, spacerowałem po lochach jej własnej prawdy” – pisze laureat Paszportu „Polityki”. 

„Widziałem wiele tytułów, których ambicje kłóciły się z budżetem oraz grywalnością. Tu tak nie jest” – przekonuje autor „Innej duszy”. 

„Hellblade: Senua's Sacrifice” - Official Trailer. Źródło: YouTube 


Co jeszcze fascynuje go w „Hellblade: Senua's Sacrifice”? 

„Wędrowałem przez walące się, drewniane grody i zamki niszczejące na skalistych wyspach. Buszowałem w dziupli Drzewa Życia i wędrowałem wzdłuż jego korzeni. Odwiedziłem ziemie bogów ognia i iluzji (ten drugi, na domiar złego, był padlinożercą). Wreszcie, dotarłem do zaświatów i to takich, przy których wizyta w dantejskim piekle przypomina wakacje w Krynicy. Zagadki były wymagające lecz nie nazbyt trudne, walka z przeciwnikami – angażująca i wyczerpująca. Zachwycam się, gdyż mam poczucie obcowania z czymś wielkim, ze spotkaniem dwóch światów: wysokobudżetowego widowiska i mądrej, przejmującej historii, których do niedawna nikt nie chciał sfinansować”. 

Zobacz: Powstanie gra VR inspirowana twórczością Tadeusza Kantora

„Hellblade: Senua’s Sacrifice” wykorzystuje silnik Unreal Engine 4. Trójwymiarowa oprawa graficzna opisywanej produkcji prezentuje wysoki poziom wykonania. Gra jest jedną z pierwszych niezależnych pozycji, które osiągnęły jakość zarezerwowaną dotąd wyłącznie dla wysokobudżetowych tytułów. Projekt został sfinansowany w całości ze środków własnych studia Ninja Theory, a niemal cały proces produkcji zainteresowani mogli śledzić za pośrednictwem publikowanych w Internecie materiałów wideo.

Tryb gry: single player.


Cytaty z felietonu Łukasza Orbitowskiego za jego zgodą.

Źródło: „Noise Magazine”, gry-online.pl

KW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj3 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Technologie