Poczta Polska za wniesienie nieruchomości do Krajowego Zasobu Nieruchomości sporo zarobi. 40 mln złotych wpłynie do kasy państwowej spółki, jeśli tylko KZN wyrazi zainteresowanie gruntami pod realizację programu Mieszkanie Plus.
- Na wszystkich nieruchomościach zgłoszonych do KZN, Poczta Polska mogłaby zarobić nawet ok. 40 mln zł, gdyby KZN był nimi zainteresowany. Mamy nieruchomości, które są zbędne, a można je zaadaptować na mieszkania lub przeznaczyć na cele mieszkaniowe w ramach Mieszkania plus - powiedział członek zarządu Poczty Polskiej, Paweł Skoworotko.
Przeczytaj: Mieszkanie Plus - chętnych nie brakuje, niski czynsz, umowy z Pocztą Polską i PKP
Poczta Polska ma prawo sprzedawać nieużywane grunty bez przetargu, po wcześniejszej wycenie. Współpraca spółki z Krajowym Zasobem Nieruchomości trwa od 11 września. Utworzono bank ziemi, który gromadzi nieużytki państwowych firm, przeznaczone na budowę mieszkań w ramach socjalnego programu rządowego.
Do KZN trafiło jak dotąd ponad 200 nieruchomości na 43 hektarach. - Najwięcej nieruchomości wskazaliśmy w województwach: dolnośląskim, wielkopolskim, a najmniej w świętokrzyskim i opolskim - wskazuje Skoworotko. - Ta lista jeszcze nie jest ostateczna. Będziemy zgłaszać sukcesywnie kolejne nieruchomości, które zostaną uznane za zbędne dla Poczty Polskie - dodał.
Zobacz: Mieszkanie Plus - zasady, wnioski, terminy
Spółka najpierw wycenia swoje grunty za pośrednictwem rzeczoznawców, jeśli Krajowy Zasób Nieruchomości wykaże takowymi zainteresowanie. Jeśli nie, Poczta Polska może je sprzedać na wolnym rynku. KZN ma 180 dni na ostateczny werdykt, czy zakupi nieruchomość, czy nie. W tym czasie, bez podjęcia pozytywnej decyzji, nie może z niej korzystać.
Gdyby na rynku ktoś zainteresował się nieruchomością spółki państwowej, ta może zwrócić się do zasobu nieruchomości o sprzedaż. KZN będzie miała 30 dni na wyrażenie zainteresowania inwestycją lub udzieleniem zgody na sprzedaż. - W wielu naszych obiektach mamy puste mieszkania lub lokale użytkowe, które można szybko przygotować na potrzeby Mieszkania plus - zauważa Skoworotko. Członek zarządu Poczty Polskiej zapewnia, że tereny Poczty Polskiej, na których zostaną wybudowane mieszkania, mają bardzo dobrą komunikację. - Jeden z budynków znajdujących się na liście przekazanej do KZN ma na przykład ok. 500 m kw. i wolne mieszkania - wspomniał.
Beata Szydło: To dobra wiadomość. Mieszkanie Plus zaczyna od Jarocina. Potem cała Polska
Kolejną zaletą programu Mieszkania Plus - zdaniem Skoworotko - będzie rozwiązanie problemu mieszkaniowego w małych miejscowościach. - Na tych nieruchomościach nie powstaną wielkie inwestycje po kilkaset mieszkań, a kilka, kilkanaście mieszkań, które mogą pomóc lokalnej społeczności - zwłaszcza w małych miejscowościach - rozwiązać problem mieszkaniowy - podkreślił.
Grunty Poczty Polskiej leżą nie tylko w małych miejscowościach. 750 mieszkań może powstać na warszawskich Odolanach, przy ul. Worcella i Sowińskiego. Termin zakończenia inwestycji przypada, według planów, na 2020 rok. - Pierwotnie zakładano budowę w tym miejscu około 1,1 tys. mieszkań, ale trzeba to było skorygować, ponieważ miasto Warszawa opracowuje nowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru, zakładający na znacznej części działki przy ulicy Worcella budowę ulic, zieleń oraz inwestycję oświatową, np. szkołę - tłumaczy Skoworotko z Poczty Polskiej.
Spółka zamierza rozszerzyć umowę na grunty z BGK Nieruchomości o kolejne działki w Warszawie, Gdańsku, Lublinie i Chełmie.
Zbigniew Kuźmiuk: BGK Nieruchomości ma 5 mld zł na początek realizacji programu Mieszkanie plus
Źródło: PAP
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Gospodarka