Potrzebujemy modernizacji małych i średnich systemów ciepłowniczych, żeby skutecznie walczyć ze smogiem. Nie obejdzie się bez rządowej strategii – przekonuje think tank Forum Energii.
Spośród pięćdziesięciu najbardziej zanieczyszczonych na świecie miast, aż trzydzieści trzy znajdują się w Polsce. – Konieczne jest pilne zajęcie się tematem modernizacji ciepłownictwa. W innym razie powietrze w kolejnych latach nie tylko nie będzie się poprawiać, ale może być coraz bardziej zanieczyszczone – podkreśla autor raportu, dr Jan Rączka.
Zobacz także: Więcej elektrociepłowni to niższe ceny energii
Przytłaczająca większość systemów ciepłowniczych w Polsce nie ma statusu systemów efektywnych, czyli takich, które przede wszystkim korzystają ze źródeł odnawialnych. Systemy te nie mogą korzystać z unijnego wsparcia. Te systemy w większości funkcjonują w miejscowościach poniżej 100 tys. Niewielkim przedsiębiorstwom ciepłowniczym trudniej jest zorganizować finansowanie oraz przejść na nowe technologie wytwarzania ciepła.
- Możliwa jest opłacalna dla kieszeni użytkowników modernizacja ciepłownictwa, ale potrzebne jest do tego rządowe wsparcie. Będzie to wieloletni i wymagający dużych nakładów proces, który może pochłonąć nawet14 mld zł. – Aby zakończyć transformację sektora w 2030 r., już dziś trzeba zadbać o źródła finansowania – zwraca uwagę prezes Forum dr Joanna Maćkowiak-Pandera.
Zobacz także: Kotły grzewcze będą musiały spełniać normy emisji spalin
Kotły na biomasę lub sortowane odpady komunalne i jednoczesne wytwarzanie energii i użytkowego ciepła w oparciu o gaz, to pierwszy z zakładanych etapów modernizacji. – Geotermia i ciepło odpadowe zostaną wykorzystane jedynie w szczególnych przypadkach, jeżeli pozwolą na to lokalne warunki techniczno-ekonomiczne. Panele słoneczne z magazynami energii będą stosowane po przeprowadzeniu procesów termorenowacyjnych budynków i po przejściu na instalacje niskotemperaturowe – przekonują eksperci think tanku.
Udział kosztów ponoszonych na cele grzewcze w budżetach rodzinnych się nie zmieni – przy dobrze zaplanowanych działaniach. Modernizacja i wzrost jakości usług mogą podnieść jednostkowe ceny ciepła, jednak z roku na rok rośnie realny dochód gospodarstw domowych. Poprawa efektywności energetycznej budynków pozwoli z kolei zmniejszyć koszty modernizacji, poprawić jakość powietrza i ograniczyć emisje CO2.
Zobacz także: Poprawa efektywności energetycznej domu to więcej pieniędzy w portfelu
– Uruchomienie krajowego programu termomodernizacji przełoży się na zmniejszenie zapotrzebowania na moc w ciepłownictwie o 8 proc. do roku 2030. Ważne będzie wprowadzenie dodatków energetycznych dla najuboższych – podkreślają specjaliści z Forum Energii.
Źródło: PAP
KW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Gospodarka