MON i WB Electronics podpisały kontrakt na tysiąc pocisków Warmate. Fot. wb.com.pl
MON i WB Electronics podpisały kontrakt na tysiąc pocisków Warmate. Fot. wb.com.pl

Nowe perspektywy polskiej zbrojeniówki. Istotne umowy z Polskim Funduszem Rozwoju i MON

Redakcja Redakcja Wojsko Obserwuj temat Obserwuj notkę 90

Rząd Prawa i Sprawiedliwości docenił istotną w świecie polską prywatną firmę zbrojeniową WB Electronics.

Przedsiębiorstwo od dawna zabiegało o uwagę najważniejszych polskich instytucji. Ministerstwo Obrony Narodowej długo nie było zainteresowane współpracą. Sytuacja zdecydowanie zmieniła się w ostatnim czasie. 

W listopadzie Polski Fundusz Rozwoju podpisał z WB Electronics umowę o wartości 128 mln zł. Dotyczy ona zakupu nowej emisji akcji tej spółki, należącej do WB Group. 2,4 mln akcji podnosi kapitał spółki, dając jednocześnie PFR 24 proc. udziałów. – Jako PFR chcemy pokazać, że wspieramy rozwój nowoczesnego przemysłu obronnego w Polsce. Sukces WB Electronics, również na rynkach zagranicznych pokazuje, że Polska może mieć przemysł obronny na światowym poziomie – mówił Paweł Borys, prezes zarządu Polskiego Funduszu Rozwoju. 

Czytaj także: USA oferują Polsce pakiet systemu antyrakietowego Patriot i sprzęt militarny

MON i WB Electronics podpisały właśnie kontrakt na tysiąc pocisków Warmate. Pierwszych kilkadziesiąt zestawów ma trafić do wojska jeszcze w tym roku. – Zaczną być dostarczane do jednostek wojskowych jeszcze w tym roku, całość realizacji w roku przyszłym – mówi minister obrony Antoni Macierewicz.

Kontrakt wart jest ponad 100 mln zł – ujawnił prezes WB Electronics Piotr Wojciechowski.  

Broń, która ma trafić do wojsk operacyjnych (w tym specjalnych) i do obrony terytorialnej, powstaje w kooperacji przemysłu prywatnego i państwowego, wchodzącego w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej oraz wojskowych instytucji badawczych. Głowice bojowe zostały opracowane przez Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia, produkcja odbywa się w bydgoskich zakładach Belma.

 – Kontrakt powinien zaspokoić podstawowe potrzeby zarówno Wojsk Specjalnych, wojsk operacyjnych, jak i Wojsk Obrony Terytorialnej. Chociaż inspiracja wyszła od WOT, to będą one używane przez wszystkie rodzaje wojsk – zaznaczył min. Macierewicz. Dodał, że pierwsze miesiące mają posłużyć zbieraniu doświadczeń pozwalających na doskonalenie broni.

Zobacz: Kolejne zamieszanie w polskiej zbrojeniówce. PGZ zrezygnowała z wielomilionowego kontraktu

Do jakiego rodzaju zadań bojowych będzie można wykorzystać nowe uzbrojenie? Pełen zakres jego możliwości będzie znany za kilka miesięcy. – Cały zakres wykorzystywania tej amunicji zostanie zidentyfikowany po pierwszych miesiącach jej używania. Chcemy traktować pierwsze miesiące jako pewnego rodzaju test realizowany w warunkach polowych, który pozwoli udoskonalać tę broń – mówił min. Macierewicz.

Warmate jest całkowicie produkowany w naszym kraju: nie uzależniamy się od żadnego zewnętrznego partnera. – Dysponujemy wszystkimi kodami źródłowymi, wszystkie elementy tego systemu są opracowane w Polsce, możemy go nie tylko wytwarzać dla polskich sił zbrojnych, ale jest to również oferta eksportowa – wyjaśnił prezes Wojciechowski.

System jest już używany przez jeden z krajów NATO, a w innych państwach trwają postępowania przetargowe. Do końca roku WB Electronics spodziewa się mieć ok. 10 odbiorców tej broni, którą sprzedaje np. na Ukrainę.

Warmate to broń przeznaczona dla plutonów i drużyn lekkiej piechoty do działania w terenie otwartym i średnio zurbanizowanym, do niszczenia punktów umocnionych i lekkich pojazdów opancerzonych. Zestaw może być przenoszony przez dwóch żołnierzy. Szef MON zwraca uwagę na ergonomię plecaków mieszczących Warmate'a. Bezzałogowiec może przenosić trzy głowice: odłamkowo-burzącą, kumulacyjną, treningową, są też głowice obserwacyjne z kamerą światła dziennego i podczerwieni.

WB Electronics dostarcza wojsku bezzałogowce FlyEye, uczestniczy w programach armatohaubicy Krab, produkuje elementy wieży samobieżnego moździerza Rak, uczestniczy też, jako producent radiostacji, w programie indywidualnego wyposażenia żołnierza Tytan. 

Zasięg bojowego aparatu latającego Warmate wynosi 10 km, długotrwałość lotu 30 min, masa startowa ok. 4,5 kg, rozpiętość 1,4 m, a długość kadłuba 1,1 m.


Źródło: PAP, defence24.pl

KW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj90 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (90)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo