USA gotowe są sprzedać Polsce najnowszą wersję systemu antyrakietowego Patriot wraz z dodatkowym sprzętem. Wartość planowanej transakcji szacowana jest na 10,5 mld USD.
Co zawiera amerykańska oferta?
Oferta władz amerykańskich przedstawiona w ramach rządowego programu Zagranicznej Sprzedaży Militarnej (Foreign Military Sales) obejmuje m.in:
- 208 zaawansowanych rakiet przechwytujących Patriot-3 (Patriot Advanced Capability-3- PAC-3) produkcji firmy Raytheon,
- 16 wyrzutni rakietowych typu M903,
- cztery systemy radarowe AN/MPQ-65,
- cztery stacje dowodzenia i kontroli,
- części zamienne, oprogramowanie i sprzęt pomocniczy.
Zobacz rakiety PAC-3 w akcji:
Amerykańska oferta zawiera także możliwości przeszkolenia polskich żołnierzy przez specjalistów Departamentu Obrony, pomoc w rozmieszczeniu systemu obrony rakietowej oraz pomoc logistyczną i w sprawdzeniu funkcjonalności tego systemu po jego rozmieszczeniu w Polsce.
Co z offsetem?
Władze amerykańskie przewidują realizację potencjalnej transakcji w dwóch fazach. Producentami głównych elementów amerykańskiej oferty są firma Raytheon Corporation z siedzibą w Andover w stanie Massachusetts, gigant zbrojeniowy Lockheed-Martin w Dallas w stanie Teksas, oraz Northrop Grumman z siedzibą w Falls Church w Wirginii.
Czuwająca nad kontraktem Agencja Bezpieczeństwa Współpracy Obronnej (Defense Security Cooperation Agency - DSCA) w swoim oświadczeniu napisała, że Polska wyraziła na nadzieję na otrzymanie od producentów propozycji offsetu.
13 października amerykańska firma Raytheon złożyła Polsce ofertę offsetowa, związaną z negocjowaną umową na dostawę systemu Patriot. Offset ma obejmować transfer technologii do polskiego przemysłu zbrojeniowego, na najwyższym poziomie, na jaki zezwala amerykańskie prawo.
We wrześniu korporacja zadeklarowała, że transfer ma pozwolić na 50-procentowy udział polskiego przemysłu i objąć np. systemy łączności, podwozia, wyrzutnie i zarządzanie projektem. Amerykanie zastrzegli, że nie będą mogli przekazać algorytmów, kodów źródłowych ani technologii głowicy naprowadzającej i wieloimpulsowych silników rakietowych zwiększających prędkość pocisku tuż przed uderzeniem w cel.
Zgodnie z memorandum podpisanym na początku lipca dostawy miałyby zostać podzielone na dwie fazy. W pierwszej fazie Polska otrzymałaby cztery jednostki ogniowe (tj. dwie baterie z 12 wyrzutniami) w najnowszej dostępnej wersji, uzbrojone w pociski Lockheed Martin PAC-3 MSE i wyposażone w radar sektorowy. W późniejszej fazie Polska miałaby otrzymać baterie uzbrojone także w tańsze pociski SkyCeptor, opracowane przez USA i Izrael, oraz radar o polu obserwacji 360 stopni. Tak jak dostawy, tak i offset miałby zostać podzielony na dwie fazy.
- Transfer technologii w ramach offsetu za zestawy Patriot obejmie technologie pozwalające na produkcję pocisków przechwytujących i użyteczne dla całego polskiego przemysłu zbrojeniowego – powiedział prezes Raytheon Integrated Defense Systems Wes Kremer.
(źródło PAP wideo)
"Porozumienia w tej dziedzinie nie zostały jeszcze zawarte i będą przedmiotem negocjacji pomiędzy Polską a producentami systemów i sprzętu militarnego" wymienionych w amerykańskiej ofercie - stwierdziła DSCA w swoim komunikacie o potencjalnej sprzedaży Patriotów i systemów towarzyszących Polsce.
Polska jako sojusznik USA w ramach NATO
Departament Stanu USA w zawiadomieniu, jakie przedstawił Kongresowi o "proponowanej sprzedaży systemu antyrakietowego Patriot" wskazał, że "potencjalna sprzedaż Polsce najnowocześniejszego sprzętu militarnego jest zgodna z celami polityki zagranicznej i względami bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych."
Wzmocnienie bezpieczeństwa Polski "sojusznika z NATO", który był i jest istotnym czynnikiem politycznej stabilności i gospodarczego postępu w Europie, "jest zgodne z amerykańskimi inicjatywami w regionie, które poprzez zapewnienie kluczowym sojusznikom w regionie nowoczesnych systemów, zwiększają ich zdolności do współdziałania z siłami Stanów Zjednoczonych i zwiększają bezpieczeństwo" - głosi oświadczenie.
Zawiadomienie Kongresu przez Departament Stanu o możliwości sprzedaży Polsce systemu Patriot jest jednym z warunków Ustawy o Kontroli Eksportu Broni (Arms Export Control Act) z roku 1976. Ustawa ta zobowiązuje administrację, reprezentowaną przez Departament Stanu, o zawiadomieniu Kongresu o każdej planowanej sprzedaży broni za granicę, jeśli wartość takiej transakcji w przypadku sprzedaży broni do kraju członkowskiego NATO przekracza 50 mln USD. Kongres ma wtedy 15 dni na ewentualne wyrażenie sprzeciwu.
W tym przypadku ma zatem czas do 29 listopada na ewentualne zablokowanie transakcji bądź modyfikację jej warunków. Po upływie tego 15-dniowego terminu, jeśli nie będzie przeciwwskazań, rząd amerykański może rozpocząć procedurę sprzedaży.Według źródeł w Kongresie, na które powołuje się PAP, "prawdopodobieństwo, że Kongres będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia wobec tej transakcji jest znikome".
Zobacz także: Macierewicz podsumował dwa lata w ministerstwie obrony (wideo TVN24/x-news)
Modernizacja polskiej obrony powietrznej
- Oznacza to, że w ciągu najbliższych dni strona polska otrzyma projekt umowy LOA (draft LOA), zawierający przedmiot umowy wraz z opisem, koszty oraz standardowe warunki sprzedaży w systemie FMS (Foreign Military Sales). Następnie rozpocznie się finałowy proces uzgadniania zapisów LOA (Line by Line Review). Dopiero uzgodniona przez obie strony umowa LOA zostanie przedstawiona do podpisania przez rząd RP" - poinformowała rzeczniczka MON Anna Pęzioł- Wójtowicz.
Zapewniła, że MON ma "należyte doświadczenie w realizacji tego typu zamówień, czego przykładem mogą być procedury zakupu pocisków rakietowych JASSM oraz JASSM-ER". - Ówczesna notyfikacja opiewała na kwotę 500 mln USD, natomiast w wyniku prowadzonych przez przedstawicieli MON uzgodnień ostateczna kwota umowy była blisko 48 proc. niższa - dodała.
Modernizacja obrony powietrznej to jeden z priorytetów wieloletniego planu rozwoju sił zbrojnych. System ma być mobilny i umożliwić obronę wybranych obszarów - ważnych obiektów, zgrupowań wojsk i kontyngentów za granicą. Wisła - system średniego zasięgu zdolny zwalczać rakiety balistyczne - to jedna z części planowanego systemu obrony powietrznej kraju. O wyborze zestawów Patriot do rozmów między rządami Polski i USA koalicja PO-PSL zdecydowała w kwietniu 2015 r.
W lipcowym memorandum pierwsze dostawy przewidziano na rok 2022, jednak pod koniec września szef MON poinformował, że pierwsze zestawy dla Polski mogą zostać dostarczone już w roku 2020, później mówił, że byłoby to możliwe nawet pod koniec 2019 r.
Na wydatki związane z programem Wisła przyszłoroczny projekt budżetu MON przewiduje 200 mln zł. Cały program obrony powietrznej średniego zasięgu miałby kosztować maksymalnie 30 mld zł.
źródło PAP
ja
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka