Spółka PGNiG wystąpiła do Gazpromu z wnioskiem o renegocjacje ceny gazu ziemnego dostarczanego do Polski w ramach kontraktu jamalskiego – poinformował zarząd spółki.
Zgodnie z postanowieniami kontraktu, nowa cena może wejść w życie trzy lata po wejściu w życie poprzedniej zmiany ceny; ostatnia nastąpiła 1 listopada 2014 r.
Kontrakt jamalski to długoterminowa umowa między PGNiG a Gazpromem na dostawy gazu do Polski z września 1996 r. i obowiązująca do 2022 r. Dotyczy ok. 10 mld m sześc. gazu transportowanego rocznie przez gazociąg Jamał-Europa. Polski odcinek rurociągu liczy ok. 683 km.
Zapisy kontraktu były renegocjowane w 2010 r. Ówcześni wicepremierzy Polski i Rosji, Waldemar Pawlak i Igor Sieczin, podpisali jesienią 2010 r. porozumienie w sprawie zwiększenia dostaw gazu do Polski, a PGNiG i Gazprom podpisały aneks do kontraktu jamalskiego. Porozumienie dotyczyło zwiększenia dostaw rosyjskiego gazu do Polski o ok. 2 mld m sześc. rocznie. Zgodnie z umową, tranzyt gazu został przewidziany do 2019 r., a dostawy do 2022 r.
Umowa na dostawy gazu z 2010 r. została utajniona, podobnie jak późniejszy raport NIK na jej temat. W sierpniu 2017 r. tygodnik „wSieci” ujawnił kulisy i szczegóły tej umowy. Według informacji uzyskanych przez dziennikarzy tygodnika, polska strona nie podjęła próby renegocjowania formuły ustalającej cenę gazu, choć inne kraje (Niemcy Turcja, Włochy, Niemcy) zdecydowały się na takie posunięcia i zdołały wymusić na Rosjanach ustępstwa. Polska płaci Gazpromowi najwyższą cenę gazu w Europie.
Minister Piotr Naimski, odpowiedzialny w rządzie PiS za strategiczną infrastrukturę energetyczną, zapowiedział odtajnienie tej niekorzystnej dla Polski umowy. Zobacz: Polsko-rosyjska umowa gazowa zostanie odtajniona.
Naimski zapowiedział też, że strategicznym celem rządu jest zastąpienie z końcem 2022 r. gazu z Rosji dostawami z innych źródeł. Nie wykluczył jednak, że Polska będzie nadal zainteresowana kupnem rosyjskiego gazu, a le już na zasadach rynkowych (Zobacz: Ceny gazu w Polsce będą zależne od rynku, a nie od decyzji politycznych). Gaz z Rosji ma zastąpić gaz dostarczany statkami do gazoportu w Świnoujściu oraz gazociąg Baltic Pipe, którym błękitne paliwo popłynie do Polski ze złóż norweskich.
Zobacz też:
źródło: PAP
BG
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Gospodarka