Gazeta.pl zaatakowała Patryka Jakiego za młodzieńczy styl ubioru. Portal przypomniał, że obecny wiceminister sprawiedliwości przed laty chodził w dresie i "stał pod blokiem". Reakcja internautów i samego zainteresowanego była natychmiastowa.
- W ostatnich dniach w sieci pojawiły się zdjęcia sprzed lat wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego. Nie jesteśmy pewni, czy minister chciałby je pokazywać, ale wielu polityków chętnie i przy różnych okazjach publikuje swoje zdjęcia z młodości – przypominamy część z nich - napisała gazeta.pl. W artykule pod fotografią Jakiego w dresie czytamy: "Dziś wiceminister i wróg Gronkiewicz-Waltz. A w młodości stał pod blokiem".
Patryk Jaki w swoim stylu odpowiedział mediom, które krytykują go za młodzieńcze lata na opolskim osiedlu. - Tak, stałem pod blokiem, nawet w nim mieszkałem - tak, jak miliony Polaków. Nie każdy miał wille w Polsce lub Szwecji i z górki jak resortowe dzieci - napisał na Twitterze.
Na tym nie zakończył. - Większość foto "w dresie" to fotomontaże. Jednak nie reaguję. Nie rozumiem argumentu, że ktoś jest "zły", bo pochodzi z biedniejszej rodziny - dodał wiceminister. Pokazał również swoje zdjęcie z czasów, gdy był małym dzieckiem. - Już wtedy Gazeta Wyborcza zdecydowała, że podobny motłoch nie będzie decydować o Polsce - napisał Jaki.
Sprawa może szybko by ucichła, gdyby pod hasztagiem #StałemPodBlokiem nie dodała pięciu groszy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Prezydent Warszawy postanowiła zaatakować przy okazji Jarosława Kaczyńskiego:
Zdaniem publicysty Piotra Semki, szanse przewodniczącego komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji na wygranie wyborów w Warszawie wzrosły. - Patryk Jaki ma kolejny punkt w szansach na start na prezydenta Warszawy. Winien wysłać na Czerską bukiet róż - podsumował.
Zobacz też:
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Kultura