Mija piąta rocznica śmierci Gintrowskiego Fot. Pixabay
Mija piąta rocznica śmierci Gintrowskiego Fot. Pixabay

Przemysław Gintrowski. Bard z dorobioną gębą?

Redakcja Redakcja Muzyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

Dziś mija piąta rocznica śmierci Przemysława Gintrowskiego. Nie był jedynie krytykiem PRL. Był bacznym obserwatorem ludzkiej natury.

Gintrowski zadebiutował w 1976 r. na przeglądzie w warszawskiej Riwierze piosenką "Epitafium dla Sergiusza Jesienina". Trzy lata później zawiązał trio wraz z Jackiem Kaczmarskim i Zbigniewem Łapińskim. Od tamtego czasu stał się jednym z najważniejszym w Polsce artystów, gorzkim w poezji, poruszającym w muzyce.



Gintrowski nie śpiewał jedynie własnych tekstów. Aranżował muzykę do poezji Zbigniewa Herberta i Tadeusza Nowaka. W 2008 r. ukazała się jego płyta "Tren" z utworami skomponowanymi do tekstów autora "Przesłania Pana Cogito". Album, który został wydany z okazji ustanowienia roku 2008 Rokiem Zbigniewa Herberta, zawiera 15 utworów m.in. "Wilki", "Achilles. Pentezylea", "Kaligula", "Nike, która się waha", "Pan Cogito o cnocie", "Pieśń o bębnie" i "Tren Fontynbrasa".

"Herbert jest dla mnie najwybitniejszym współczesnym polskim poetą (...) Poznaliśmy się w stanie wojennym. Zrobiłem program +Pamiątki+, gdzie śpiewałem kilka wierszy poety. Pomyślałem, że warto, aby autor tekstu wiedział, co wyrabiam z jego twórczością. Telefony wtedy nie działały, był rok 1982. Herbert mieszkał w Warszawie przy ulicy Promenady na Mokotowie i któregoś pięknego dnia zastukałem do jego drzwi. Przedstawiłem się, wszedłem do środka, a potem od czasu do czasu spotykaliśmy się. On wtedy mówił, a ja słuchałem. Na początku moje piosenki nie specjalnie przypadły mu do gustu" - wspominał Gintrowski.

Twórczość barda odzwierciedla inspiracje, pragnienia, kody kulturowe i kanon literacko-malarski znacznej części polskiej inteligencji końca PRL i początku III RP. Część odbiorców z młodszych pokoleń zauważa, że okolicznościowe wspominki ograniczają go do roli "barda antykomunistycznej opozycji". A przecież nawet songi głęboko uwikłane w trgedie historyczne, jak "Kredka Kramsztyka", są uniwersalnymi opowieściami o losach człowieka w świecie.

Artysta stworzył muzykę filmową m.in. do "Człowieka z żelaza" Andrzeja Wajdy, "Matki Królów" Janusza Zaorskiego, serialu komediowego Stanisława Barei "Zmiennicy" czy filmu "Tato" Macieja Ślesickiego oraz innych filmów i spektakli teatralnych.

W 2006 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Przemysław Gintrowski zmarł 20 października 2012 r. Pochowany został na cmentarzu w Wilanowie.


Źródło: PAP

KW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj9 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Kultura