Andżelika Możdżanowska została sekretarzem stanu w Ministerstwie Rozwoju oraz Pełnomocnikiem Rządu ds. Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Posłanka do lipca br. była w klubie PSL, a do września zasiadała w komisji śledczej ds. Amber Gold.
Wicepremier Mateusz Morawiecki oświadczył, że w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju podkreśla się rolę i znaczenie małych i średnich firm. Wytwarzają one bowiem połowę polskiego PKB. Jego zdaniem głos przedsiębiorców powinien być lepiej słyszany w rządzie i w parlamencie. "Tak widzę rolę Pełnomocnika ds. MŚP i jestem pewien, że pani minister Andżelika Możdżanowska doskonale tę rolę wypełni" – podkreślał Morawiecki w komunikacie.
Możdżanowska powiedziała, że jest to dla niej ogromy zaszczyt i wyzwanie. Jak podkreśliła, propozycję wicepremiera Mateusza Morawieckiego przyjęła "mając na względzie planowane kierunki rozwoju w ramach planu strategii dla Polski".
- To Małe i Średnie Przedsiębiorstwa są jednym z najistotniejszych elementów całej gospodarki, dlatego też chcę wzmacniać ich działanie, wypracować ułatwienia zarówno na etapie start-upów, tworzenia firm oraz ich rozwoju poprzez innowacje, nowoczesne technologie oraz szersze otwarcie i ekspansję na rynki zagraniczne - mówiła.
Nowa wiceminister rozwoju do lipca br. była posłem PSL, obecnie jest posłem niezrzeszonym. Dwa lata temu była już sekretarzem stanu w Kancelarii Premiera w rządzie Ewy Kopacz - odpowiadała wtedy m.in. za kontakty z parlamentem.
Z ramienia ludowców zasiadała w komisji ds. Amber Gold, w której była bardzo aktywna. W lipcu br. Możdżanowska opuściła sejmowy klub PSL. Przyznała, że decyzja nie była łatwa, ale szczegółowych powodów nie chciała komentować. Miesiąc później zrezygnowała z pracy w komisji śledczej ds. Amber Gold, a jej miejsce jako przedstawiciel PSL zajął Krzysztof Paszyk.
Poseł PiS Jan Mosiński z okręgu wyborczego kalisko-leszczyńskiego, z którego wywodzi się posłanka, mówił wtedy, że decyzja Możdżanowskiej o odejściu z PSL w kuluarach sejmowych komentowana była "jako forma obrażenia się na decyzję partyjną o wymianie jej na kogoś innego do pracy w komisji Amber Gold w celu podciągnięcia notowań formacji".
Możdżanowska jako posłanka PSL nie stroniła od krytycznych opinii wobec partii rządzącej. Rok po wyborach, w październiku 2016 roku, w kontekście rządów PiS mówiła, że "władza absolutna, deprawuje absolutnie". Oceniała też, że PiS zawłaszczył media publiczne, administrację i służbę cywilną, prowadzi politykę zagraniczną na bardzo niskim poziomie, niepotrzebnie upolitycznił wojsko, a także skłóca społeczeństwo.
Z wykształcenia jest ekonomistką, specjalizuje się w zarządzaniu projektami finansowanymi ze środków Unii Europejskiej.
źródło PAP
ja
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka