Kto kandydatem opozycji na prezydenta Warszawy? "Nie ustąpię Trzaskowskiemu"

Kandydatem Nowoczesnej do zastąpienia Hanny Gronkiewicz-Waltz na stanowisku prezydenta stolicy jest Paweł Rabiej. Wszystko wskazuje na to, że PO wystawi Rafała Trzaskowskiego. Opozycja nie może się dogadać i postawić na jednego polityka.

Michał Szczerba oświadczył w wywiadzie, że idealnym wariantem byłby Rafał Trzaskowski jako włodarz Warszawy i Paweł Rabiej jego zastępca. Takiego scenariusza absolutnie nie dopuszcza Nowoczesna. - Stąd jest już tylko krok, żeby Platforma zaakceptowała też moją kandydaturę jako wspólnego przedstawiciela opozycji - powiedział Rabiej.

Członek komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji wycofa swoją kandydaturę tylko wtedy, jeśli takie będą wymogi umowy koalicyjnej między Nowoczesną a PO. - Rozmowy o wspólnych listach opozycji w wyborach samorządowych przybrały na sile - przyznał Rabiej. Jednocześnie, rozmowy muszą przebiegać realistycznie - dodał. Dlaczego Nowoczesna nie zamierza startować wspólnie z PO w Warszawie?

Według Rabieja, partia Hanny Gronkiewicz-Waltz ma nikłe szanse na zwycięstwo w stolicy. - Nie tylko ze względu na reprywatyzację, ale też na to, że po 11 latach jest się nieco wypalonym i nie ma się dobrego pomysłu na miasto - powiedział. Kandydat Nowoczesnej jest usatysfakcjonowany pomysłem "dużej" ustawy reprywatyzacyjnej, którą zapowiedział Patryk Jaki. - Tego typu ustawa powinna zostać uchwalona. Minęło już ponad 70 lat od zakończenia II wojny światowej, jesteśmy prawie 30 lat po transformacji ustrojowej. Mam świadomość, że dziś będzie trudno sprawiedliwie zamknąć powojenne krzywdy. Z jednej strony należy pamiętać o wywłaszczonych właścicielach, a z drugiej znaleźć rozwiązania, które pozwolą rozwijać się miastom - zaznaczył.

To właśnie Patryk Jaki może być kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta stolicy. Szef komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji czeka w tej sprawie na decyzję partii i zastrzega, że zaakceptuje każdy werdykt starszych kolegów.

Źródło: Polskie Radio24

GW