Jesteśmy na dobrej drodze, by przełamać trudności - podkreślił prezes PiS odnosząc się do swego spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą na temat zmian w SN i KRS.
Jarosław Kaczyński podczas konwencji Solidarnej Polski przekonywał podczas wystąpienia o potrzebie tworzenia "silnego, skomprymowanego co do funkcji, ale sprawnego państwa - silnego wobec silnych, ale pomocnego i spolegliwego wobec słabych". Wskazywał, że takie państwo - oprócz wymiaru sprawiedliwości - ma także wiele innych zadań. I tutaj ta budowa jest ciągle w trakcie albo w ogóle jest przed nami, bo niektórych spraw jeszcze nie zdołaliśmy podjąć - zaznaczył szef PiS.
Przyznał jednak, że są na tej drodze trudności. - Mamy te, co do których można było przewidzieć, że one wystąpią, no i mamy także te niespodziewane - powiedział. - Wczoraj odbyłem spotkanie, o którym być może państwo słyszeli. Sądzę, że tu jesteśmy też na dobrej drodze, do tego, żeby to przełamać - dodał lider PiS, nawiązując do swego spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą na temat reformy Sądu Najwyższego i KRS. - Do tego, żeby ten incydent się zakończył i zakończył się dobrze - dodał Kaczyński.
Kaczyński o spotkaniu z Prezydentem (TVN24/x-news)
Szef PiS dziękował Ziobrze za to, że "bardzo wiele robi" na drodze budowy "sprawnego, silnego, choć skomprymowanego co do swoich funkcji państwa". - Robił bardzo wiele, chociaż tak może bardziej młodzieńczo, przed przeszło 10 laty, w tym dawnym rządzie, bo to też przecież była próba, choć nieudana i robi to naprawdę znakomicie dzisiaj. Znakomicie działa, znakomicie prowadzi wielką część tego zadania, o którym tutaj mówię - podkreślał Kaczyński. Sala nagrodziła te słowa oklaskami.
Zobacz też: Prezydent: Ataki na mnie pochodzą głównie z jednego środowiska. Chodzi o jednego z koalicjantów PiS
źródło: PAP
KJ
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka