Jarosław Gowin, szef Polski Razem chciałby, aby wspólnym kandydatem Zjednoczonej Prawicy w wyborach na prezydenta Krakowa, była Jadwiga Emilewicz. Nie zgadza się z tym szef klubu PiS Ryszard Terlecki.
Decyzji jeszcze nie ma
Gowin oświadczył, że rekomendacja wiceminister rozwoju na jako kandydatki na prezydenta Krakowa ta została już oficjalnie zgłoszona prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Ten nie podjął jeszcze decyzji.
- My rekomendujemy panią minister, jako kandydatkę na kandydatkę czyli rozmawiamy z PiS o tym, żeby to właśnie Jadwiga Emilewicz reprezentowała cały obóz Zjednoczonej Prawicy w wyborach na prezydenta Krakowa - tłumaczył dziennikarzom Gowin. Określił wiceszefową Polski Razem jako "osobę wybitnie kompetentną i wybitnie energiczną”.
"Podobno Jarosław Gowin ogłosił wiceminister Emilewicz kandydatką na prezydenta Krakowa. Nie jest to kandydatura uzgodniona z PiS" - zareagował natychmiast na Twitterze szef klubu PiS Ryszard Terlecki.
Gowin przyznał, że po stronie Prawa i Sprawiedliwości na razie nie zapadły jeszcze decyzje, czy ta partia będzie desygnować do wyborów własnego kandydata. - Rozważane są rożne osoby, ale ja jestem przekonany, że niezależnie od tego, jaka ostateczna to będzie decyzja, to Zjednoczoną Prawicę w Krakowie reprezentować będzie kobieta - dodał Gowin.
Jeśli nie kobieta, to kto?
Według nieoficjalnych informacji wśród osób rozważanych przez PiS w tych wyborach jest m.in. przewodnicząca komisji śledczej ds. Amber Gold Małgorzata Wassermann.
W maju br., w rozmowie z RMF FM, na pytanie, czy chciałaby zostać prezydentem Krakowa, Wassermann odpowiedziała: – To, do czego się zobowiązałam, to przeprowadzić komisję najlepiej, jak potrafię, i zakończyć to konkluzją. (...) Przede mną i pozostałymi członkami komisji jest bardzo dużo pracy. Myślenie i decyzje, co dalej, to na pewno jeszcze nie na tym etapie. Tym bardziej, że – przypominam – do wyborów jest półtora roku. Nie sądzę, żeby ktokolwiek dziś mówił poważnie o jakichkolwiek kandydaturach. Myślę, że nie wcześniej niż po wakacjach zaczną się na ten temat jakiekolwiek rozmowy.
Wiadomo, że rozmowy się toczą. Wielką ochotę na to stanowisko miałaby małopolska kurator oświaty Barbara Nowak. Od jakiegoś czasu bardzo podkreśla swoje związki z partią, zaczęła pojawiać się na obchodach miesięcznic smoleńskich. W 2017 r. nasłała kontrolę na szkołę, która udostępniła rodzicom salę na debatę w sprawie reformy edukacji oraz zablokowała spotkanie z nieżyjącym już prof. Wiktorem Osiatyńskim, które działacze KOD chcieli zorganizować w jednej z podstawówek.
Jeżeli nie kobieta, to PiS może wystawić jako kandydata na prezydenta Krakowa obecnego ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka. - 1 stycznia 2018 r. ma wejść w życie nowy Kodeks urbanistyczno-budowlany, nad którym pracuje Adamczyk. Potem minister może zostać oddelegowany na front samorządowy - powiedział anonimowo jeden z członków PiS w Krakowie.
Terlecki rozdziela role
Nieoficjalnie mówi się, że krakowskim PiS-em rządzi Ryszard Terlecki. Kogo on nie "namaści", ten nie ma co marzyć o kandydaturze na włodarza Krakowa. Barbara Nowak jest przyjaciółką Terleckiego, ale nie jest w mieście lubiana. Jej działania jako małopolskiej kurator oświaty również nie podobają się części krakowian. Wassermann miałaby większe szanse. W sondażu przeprowadzonym na zlecenie "Gazety Krakowskiej" i "Dziennika Polskiego" uzyskała 22,8 proc. poparcia, co dało jej drugą pozycję. Pierwszy był urzędujący prezydent Jacek Majchrowski z 27-procentowym poparciem; trzecie miejsce z 15,7 proc. zajął Bogdan Klich z PO.
Małgorzata Wassermann raczej niechętnie porzuciłaby szefowanie sejmowej komisji ds. Amber Gold na rzecz administrowania miastem, ale może to zrobić, skoro taka będzie decyzja odgórna. Emilewicz natomiast oddałaby stanowisko wiceminister rozwoju, aby wrócić do Krakowa. Aktywnie działała w sejmiku na rzecz poprawy powietrza w mieście i tym też zajmuje się m.in. jako członek rządu. Jak mówiła, „Kraków wart jest nie tylko mszy, ale przede wszystkim dobrego, strategicznego planu i nowego oddechu”.
- My jesteśmy gotowi ten oddech wnieść do Krakowa. Jeśli taka będzie decyzja po negocjacjach pana premiera Gowina z panem prezesem Kaczyńskim, to ja jestem gotowa podjąć się tego wyzwania - zadeklarowała. - To trudne ale niezwykle odpowiedzialne i ambitne zadanie - dodała.
Polska Razem z PiS czy osobno?
Ostateczne decyzje mogą zapaść w listopadzie. Jeżeli nie będzie porozumienia, to jest możliwe, że Polska Razem i PiS wystawią osobnych kandydatów. Zdaniem Gowina „byłoby bardzo dobrze”, żeby decyzja w sprawie wspólnego kandydata prawicy zapadła jeszcze w tym roku, ponieważ kampania w dużych miastach „nie jest dla Zjednoczonej Prawicy łatwa". - Chcielibyśmy, aby wyborcy jak najszybciej poznali kandydata lub kandydatkę - zadeklarował.
W Krakowie nieprzerwanie od 2002 r. stanowisko prezydenta miasta piastuje Jacek Majchrowski. Na razie nie zadeklarował on oficjalnie, czy będzie ubiegał się o następną kadencję. W 2006 roku - o fotel prezydenta Krakowa z ramienia PiS walczył właśnie Ryszard Terlecki. W drugiej turze polityk PiS został pokonany Majchrowskiego. Sam Gowin nigdy nie ubiegał się o to stanowisko.
Kandydatura Emilewicz to kolejny sporny punkt pomiędzy Jarosławem Gowinem a PiS. Niedawno, po tym jak wicepremier zaprezentował swój projekt nowej ustawy o szkolnictwie wyższym, politycy PiS mówili w mediach, że nic o nim nie wiedzą. - To dziwne pomysły - komentował wówczas m.in. Ryszard Terlecki. Gowin przekonywał jednocześnie, że jego propozycje dotyczące polskiej nauki były konsultowane i zostały zaakceptowane przez Jarosława Kaczyńskiego.
źródło PAP, inf. własna
ja
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka