Posłowie Kukiz'15 wychodzili z Pałacu Prezydenckiego wyraźnie zadowoleni, PO wyraża gotowość do dialogu z Andrzejem Dudą, a Ryszard Petru nie ukrywa: nowe projekty ustaw o KRS i SN są niekonstytucyjne.
Opinia publiczna jeszcze nie poznała prezydenckich projektów, które zapowiedział Andrzej Duda po zastosowaniu weta w lipcu. Jako pierwsi z głową państwa spotkała się delegacja PiS. Wicemarszałek Sejmu, Ryszard Terlecki, mówił o merytorycznej rozmowie. Prezydent ma przedstawić swoje propozycje w okolicach 25 września.
Kukiz'15: Będzie większość 3/5 przy wyborze KRS
Usatysfakcjonowani z konsultacji z Andrzejem Dudą byli również przedstawiciele Kukiz'15. W trakcie rozmów padł konkret - Andrzej Duda podtrzymał propozycję o wyborze członków KRS większością 3/5 głosów w Sejmie. - Prezydent powiedział, że podtrzymuje naszą poprawkę wyboru KRS-u przez 3/5 Sejmu, a nie zwykłą większością - mówił po wizycie w Pałacu Prezydenckim Stanisław Tyszka. Jeśli parlament nie zdoła wybrać członków KRS, wtedy do gry ma wejść głowa państwa. - Niewykluczone, że będzie to wskazanie tych osób przez prezydenta, co my jesteśmy w stanie poprzeć ze względu na silną legitymację prezydenta - stwierdził Tyszka.
Posłowie Kukiz'15 ocenili propozycje Andrzeja Dudy jako "o niebo lepsze" niż te, które przedstawił PiS. - Prezydent jest otwarty na rozmowy i poprawki podczas prac parlamentarnych, jednakowoż poprawki nie mogą zmieniać zasadniczych elementów. Nie może być powrotu do przeszłości - dodał Grzegorz Długi.
PO: Deklarujemy współpracę z prezydentem
Pełen optymizmu ws. zmian w KRS i Sądzie Najwyższym jest również Grzegorz Schetyna. - Jesteśmy gotowi do pracy nad nimi i przekonywaliśmy pana prezydenta, żeby te projekty były szeroko konsultowane, nie tylko z klubami parlamentarnymi, ale także ze środowiskiem sędziowskim. Ważne jest, żebyśmy wspólnie mogli zbudować przekonanie, że chcemy i pracujemy nad usprawnieniem systemu sądowniczego w Polsce - komentował lider PO. Według Schetyny, Andrzej Duda jest gotów ponownie zawetować ustawy o sądownictwie, jeśli PiS znacząco zmieni jego koncepcję. - To był tylko postulat pana Schetyny - prostował informacje polityków PO rzecznik prezydenta, Krzysztof Łapiński.
- Nie wierzymy i nie zaakceptujemy takiego scenariusza i takich możliwości, w których te same uprawnienia będzie miał prezydent - zadeklarował lider największej partii opozycyjnej. Borys Budka mocno naciskał na potrzebę konsultacji publicznych nad ustawami o wymiarze sprawiedliwości. - Jako dobrą monetę przyjęliśmy słowa wypowiedziane przez pana prezydenta, że rozumie i widzi, że projekty proponowane przez prokuratora generalnego były niezgodne z konstytucją, i nie dopuści do tego, by po raz kolejny minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro próbował, niezgodnie z konstytucją, zawłaszczać kolejne elementy władzy w Polsce - relacjonował były minister sprawiedliwości.
Petru: Ustawy Andrzeja Dudy są groźne dla niezawisłych sądów
O żadnym dialogu nie chce słyszeć natomiast Ryszard Petru, który jest przekonany, że prezydent przedstawi jedynie kosmetyczne zmiany. - Potwierdziły się nasze najgorsze obawy. Mianowicie propozycje prezydenta, jakie wynikają z tych konsultacji, są takie, że polityczną rolę ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego zastąpi prezydent - zaznaczył. - Będziemy mieli do czynienia z ustawami o SN i KRS, które jednak doprowadzą do upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości w Polsce, tylko w postaci prezydenta - ostrzegał po rozmowie z Andrzejem Dudą szef Nowoczesnej.
- Zmiany idą w kierunku, który nie tak dawno zawetował. To nie były konsultacje, tylko pozyskaliśmy informacje, co proponuje prezydent - krytykował prezydenta Petru.
Źródło: PAP
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka