Puszcza Białowieska, fot. Wikimedia Commons
Puszcza Białowieska, fot. Wikimedia Commons

Trybunał Sprawiedliwości UE ws. wycinki Puszczy. Szyszko przyniósł korniki

Redakcja Redakcja UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 192

Komisja Europejska wystąpiła do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu o nałożenie kar na Polskę za niewypełnienie postanowienia ws. wstrzymania wycinki w Puszczy Białowieskiej. Przedstawiciel polskiego rządu uznał wniosek za bezprzedmiotowy.

- Dowód jest jednoznaczny. Rzeczpospolita Polska naruszyła postanowienie wiceprezesa Trybunału (ws. zakazu wycinki) - oświadczyła pełnomocniczka KE Katarzyna Hermann, pokazując obrazy satelitarne i zdjęcia z Puszczy, które KE otrzymała od przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego.

Hermann powiedziała, że "działania  ochronne" podjęte przez polską stronę nie służą wyeliminowaniu kornika, bo - jak mówiła - usuwane są również martwe ponad stuletnie świerki, w których kornika już nie ma.

Jan Szyszko odpowiedział, że Polska podporządkowała się całkowicie postanowieniu o nakazie wstrzymania wycinki. Zdaniem ministra, Polska przestrzega unijnego prawa, a prowadzone prace w Puszczy są niezbędne, by ocalić siedliska przed kornikiem drukarzem. Jako dowód pokazał słoik z kornikami. Powiedział, że kornik drukarz atakuje także inne drzewa niż świerki, wbrew temu co twierdziła pełnomocniczka.

Hermann powiedziała, że Komisja Europejska wnosi do Trybunału wniosek o "podjęcie wszelkich koniecznych środków tymczasowych" - Polsce grozi kara za naruszenie postanowienia wiceprezesa TS UE ws. nakazu wstrzymania wycinki.

Prawniczka złożyła ten wniosek ad hoc, po pytaniach wiceprezesa Trybunału, w jaki sposób KE chciałaby spowodować wykonanie postanowienia o wstrzymaniu wycinki. Przedstawicielka Komisji początkowo domagała się tylko doprecyzowania przesłanki "bezpieczeństwa publicznego", na które powołuje się Polska. Później, po sugestiach wiceprezesa Trybunału i krótkiej przerwie na konsultacje, Hermann wystąpiła o nałożenie na Polskę kar okresowych.

Pełnomocnik rządu uznał wniosek za bezprzedmiotowy, bo - jak argumentował - Polska nie narusza zarządzenia tymczasowego i działa zgodnie z nim, a prowadząc wycinkę, kieruje się względami bezpieczeństwa publicznego.

Jak donosi korespondentka RMF FMF, pełnomocniczka KE była kompletnie nieprzygotowana, myliła regulamin Trybunału z traktatami Unii Europejskiej. Początkowo wcale nie chciała wnioskować o kary dla Polski. To wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości UE Antonio Tizzano naprowadzał ją na trop. Uświadomił jej, że może już dzisiaj wnioskować o kary dzienne za niewykonanie decyzji Trybunału z lipca o zakazie wycinki.

Katarzyna Hermann nawet wówczas wnioskowała o sankcje, a nie o kary okresowe. I znowu wiceprezes sugerował jej właściwe rozwiązanie. Wiceprezes Trybunału zaprzeczył więc zasadzie bezstronności. Polska oprotestowała ten wniosek - podało radio RMF FM.

Ministra środowiska do Luksemburga przyjechała wspierać 60-osobowa obrońców Puszczy Białowieskiej. Mieczysław Gmiter powiedział, że nie wymyślono innego sposobu walki z kornikiem, jak tylko wycięcie chorych drzew i wywiezienie chorego drzewa.

Zobacz wypowiedź Jana Szyszko po posiedzeniu Komisji Europejskiej (TVN24/x-news)


źródło PAP, gazeta.pl, rmf24.pl

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.




Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj192 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (192)

Inne tematy w dziale Polityka