Premier Beata Szydło i minister edukacji Anna Zalewska (w głębi) podczas ogólnopolskiej inauguracji nowego roku szkolnego w Dobrzechowie w woj. podkarpackim, fot. PAP/Darek Delmanowicz
Premier Beata Szydło i minister edukacji Anna Zalewska (w głębi) podczas ogólnopolskiej inauguracji nowego roku szkolnego w Dobrzechowie w woj. podkarpackim, fot. PAP/Darek Delmanowicz

Rozpoczęcie nowego roku szkolnego. Jakie pomysły na "dobrą szkołę" ma PiS

Redakcja Redakcja Edukacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 31

Pensje nauczycieli wzrosną w ciągu trzech lat o 15 proc.- zapowiedziała premier Beata Szydło na rozpoczęciu nowego roku szkolnego Dobrzechowie. Zapowiadając "dobrą szkołę" minister Anna Zalewska i szefowa rządu podkreślały, że ma to być szkoła "równych szans".

Zmiany dla nauczycieli

Szefowa rządu mówiła, że wkraczając w nowy rok szkolny, rozpoczynamy reformę oświaty. Przekonywała, że rząd wprowadza obecną reformę po to, by "sprostać wyzwaniom współczesności, by polska szkoła była szkołą ambitną, otwartą, nowoczesną", ale też szkołą, która czerpie z tradycji i kultury polskiego narodu; szkołą, która dobrze przygotowuje młodzież i dzieci do wyzwań, które przed nimi stoją" .

Szydło oceniła, że reforma jest dobrze przygotowana – organizacyjnie i programowo. Zapewniła, że rząd wywiążę się ze wszystkich zobowiązań, które zostały złożone przy przygotowaniu reformy. Wśród nich wymieniła m.in. wprowadzenie opieki medycznej w szkołach i wzrost wynagrodzeń nauczycieli.

- Zostały zaplanowane podwyżki wynagrodzeń – w ciągu trzech lat wynagrodzenia nauczycieli wzrosną o 15 proc. - premier. - Pierwsza podwyżka będzie na początku drugiego kwartału 2018 r., 1 kwiecień pierwsza transza 5 proc. podwyżki; kolejna 1 styczeń 2019 i ostatni etap 1 styczeń 2020 – podała.

Minister edukacji Anna Zalewska zapowiedziała z kolei programy wsparcia i doskonalenia dla nauczycieli. Do 2019 roku mają się pojawić w szkołach pedagodzy, doradcy zawodowi czy metodyczni.

Mówiąc o doskonaleniu nauczycieli wskazała na edukację włączającą. - Każde dziecko ma realizować swoje ambicje, swoje zamierzenia. Dla każdego dziecka musimy nauczyć się uczenia tego dziecka. Edukacja włączająca to nic innego jak wsparcie dziecka ze specjalnymi potrzebami. Ono ma być w szkole, a my dorośli cierpliwie musimy się tego uczyć - zaznaczyła.

Stąd też nowe podstawy programowe kształcenia ogólnego, które są bardzo nowoczesne, dają wolność nauczycielowi. - To nauczyciel zbuduje program w zależności od tego, jaką będzie miał grupę, z jakim dziećmi będzie pracował, jakie będą ambicje tych dzieci, ich potrzeby - powiedziała Zalewska.

Przypomniała, że w przygotowanym przez MEN projekcie ustawy o finansowaniu zadań oświatowych znalazła się propozycja zmian w Karcie Nauczyciela. Zgodnie z nią określone zostanie pensum dla szkolnych psychologów, pedagogów i logopedów. Ma ono wynosić maksymalnie do 22 godzin w tygodniu bezpośredniej pracy z dziećmi; obecnie nie ma ono określonego wymiaru.

Szkoła równych szans

Premier podkreśliła, że polska szkoła dzięki reformie "będzie szkołą, w której każdy musi znaleźć równe szanse bez względu na to, skąd pochodzi, gdzie mieszka, jakie są możliwości materialne jego rodziców".

- Polska szkoła będzie otwarta, nowoczesna, ale będzie czerpała pełnymi garściami z naszej polskiej tradycji i kultury, z naszej europejskiej tradycji i kultury. Będzie przewodnikiem, będzie uczyła, będzie wychowywała - wyliczała Szydło.

- Każdy ma prawo do tego, aby zdobyć jak najlepsze wykształcenie w polskiej szkole, które będzie realizowało jego marzenia, ale też będzie spełniało oczekiwania i realizowało plan, który młody człowiek zakłada na swoją drogę życiową i będzie wykorzystywało jego talenty - dodała.

Podkreśliła, że największym kapitałem jest młodzież i dzieci, w których trzeba inwestować. Naszym obowiązkiem jest zadbać, by to młode pokolenie miało jak najlepsze i optymalne warunki do rozwoju, by było wykształcone, by było przygotowane do wyzwań współczesności. I właśnie Dobra Szkoła ma temu służyć - mówiła premier.

- Chcemy wspierać szkołę, by stawała się coraz bardziej nowoczesna - zadeklarowała minister edukacji. Przypomniała, że obecnie tylko 20 proc. szkół ma szerokopasmowy internet, 25 proc. gimnazjów i 18 proc. szkół podstawowych ma gabinety przyrodnicze. Dlatego - jak poinformowała - w 2018 r. ogłoszony zostanie program "Laboratorium", by w ciągu dwóch lat powstały takie gabinety. Dodała, że unowocześnieniu szkoły służą też programy mające na celu dostęp do szerokopasmowego internetu w szkołach oraz program "Aktywna tablica".

Według Ministerstwa Edukacji Narodowej, naukę we wszystkich typach szkół podejmuje w poniedziałek ponad 4,9 mln uczniów. Wśród nich będzie ponad 370 tys. uczniów klas I szkół podstawowych. Nowy rok szkolny będzie pierwszym rokiem z nową strukturą szkół. Anna Zalewska ogłosiła też, że rok szkolny 2017/2018 będzie „Rokiem dla Niepodległej”.

Premier podkreślała, że reforma oświaty była przygotowywana od początku pracy rządu PiS. Dziękowała wszystkim zaangażowanym we wdrożenie reformy - dyrektorom szkół, nauczycielom, rodzicom, kuratorom, samorządom. Zapewniła, że "będą dodatkowe środki, żeby ta reforma została dokończona". - W tym roku zaplanowaliśmy ponad 300 mln dodatkowo w subwencji, w przyszłym roku to będzie ok. 150, a w 2019 - ponad 200 mln - zapowiedziała.

Para prezydencka w hołdzie nauczycielom

Natomiast para prezydencka uczestniczyła w inauguracji roku szkolnego w Publicznej Szkole Podstawowej im. Marii Wójcik w Wilkowyi. Prezydent dziękował nauczycielom za zaangażowanie w pracę. Jak mówił, "nauczyciel to jest ktoś, kto pracuje z zamiłowania, ktoś, kto uważa, że ten zawód jest w jakimś sensie jego życiowym przeznaczeniem". - I tak rzeczywiście jest, bo nie jest to najlepiej wynagradzany zawód w Polsce, zawód, który wymaga bardzo często wielkiego poświęcenia, zawód, który bardzo często wymaga pracy po godzinach, pracy, która nie jest odpłatna - dodał.

Nauczycielom prezydent życzył: "żebyście wychowywali pokolenia młodych ludzi, którzy będą oddani ojczyźnie, którzy będą oddani bliźnim, którzy będą zwracali uwagę na drugiego człowieka, którzy po prostu będą dobrymi ludźmi i dobrymi synami naszej ojczyzny" - dodał. Rodzicom Andrzej Duda życzył, żeby ich pociechy osiągały, jak najlepsze wyniki i żeby "mieli satysfakcję, że szkoła jest miejscem, które faktycznie pomaga im w wychowaniu ich dzieci".

Małżonka prezydenta, sama z zawodu nauczycielka, mówiła, że to nie praca, to powołanie i życzyła nauczycielom, "by nigdy nie opuszczała ich motywacja do pracy i by mieli poczucie, że spełniają misję wychowywania i edukowania kolejnych pokoleń mądrych i wspaniałych Polaków".

Zwróciła się również do uczniów, życząc im, aby przychodzili z ochotą do szkoły i żeby nauka nie była tylko obowiązkiem, ale żeby sprawiała też "autentyczną przyjemność i radość" oraz żeby nie bali się zadawać pytań. Podkreśliła, że szkoła to także miejsce, w którym można realizować swoje zainteresowania, rozwijać talenty i nawiązywać relacje rówieśnicze, które trwają przez całe życie.

źródło PAP

ja

Zobacz także:

Wchodzi w życie reforma edukacji. Sprawdź, co się zmieni po decyzjach MEN

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.





Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj31 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (31)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo