Wszystko wskazuje na to, że Władimir Putin dopnie celu i wybuduje Nord Strem 2. Fot. Wikipedia/ MARIAJONER
Wszystko wskazuje na to, że Władimir Putin dopnie celu i wybuduje Nord Strem 2. Fot. Wikipedia/ MARIAJONER

Gazprom pochwalił się pożyczką na Nord Stream 2

Redakcja Redakcja Nord Stream Obserwuj temat Obserwuj notkę 22

Zachodnioeuropejskie firmy przekazały w lipcu 324 mln euro na budowę gazociągu Nord Stream 2 – poinformował Gazprom, właściciel spółki celowej powołanej do budowy gazociągu.

Rosyjski potentat poinformował, że środki na finansowanie gazociągu Nord Stream 2 przekazało pięć firm (francuska Engie, austriacka OMV, brytyjsko-holenderska Shell oraz niemieckie Uniper i Witnershall), które pierwotnie miały się stać udziałowcami spółki celowej realizującej inwestycję. Pieniądze trafiły do spółki na mocy porozumienia o finansowaniu budowy gazociągu zawartego przez Gazprom z zachodnioeuropejskimi firmami. Zgodnie z jego warunkami spółki te mają udzielić pożyczkę o łącznej wartości stanowiącej połowę kosztów budowy gazociągu.

Zobacz też: Niedoszli udziałowcy Nord Stream 2 zapłacą za budowę gazociągu

W porozumieniu zawartym w kwietniu tego roku każda z pięciu firm zobowiązała się do pożyczenia spółce celowej Gazpromu kwoty 950 mln euro. Całkowity koszt realizacji inwestycji został oszacowany na 9,5 mld euro. Z informacji ujawnionych wówczas przez Shell wynikało, że w pierwszej fazie – prawdopodobnie jeszcze w 2017 roku – zachodnioeuropejskie firmy miałyby przekazać spółce celowej  Nord Steam 2 AG po 285 mln euro każda. Pozostała kwota przypadająca na każdą z firm, wynosząca 665 mln euro ma być przekazana w dalszej kolejności w miarę potrzeb wynikających z podejmowanych przez spółkę decyzji inwestycyjnych. 

Wspomniane firmy pierwotnie miały być akcjonariuszami spółki Nord Stream 2 AG, ale wycofały się z tego pod wpływem stanowiska Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który orzekł, że ich zaangażowanie w spółkę mogłoby negatywnie wpłynąć na rynek dystrybucji gazu w Polsce. W wyniku tego jedynym właścicielem spółki powołanej do budowy gazociągu Nord Stream 2 pozostał Gazprom.

Zobacz też: Zastrzeżenia UOKiK mogą utrudnić budowę Nord Stream 2

Informacja o tym, że środki na finansowanie budowy gazociągu zostały przekazane w lipcu może odgrywać istotną rolę, gdyż na początku sierpnia prezydent Donald Trump podpisał ustawę przewidującą nałożenie sankcji na firmy – nie tylko amerykańskie – uczestniczące w budowie infrastruktury służącej do eksportu rosyjskich surowców energetycznych, a także finansujące takie przedsięwzięcia. Jeszcze przed podpisaniem ustawy przez prezydenta Trumpa przedstawiciele rządów Austrii i Niemiec, ale również Komisji Europejskiej zarzucali Amerykanom działanie niezgodne z prawem i sugerowali, że w razie przyjęcia tego aktu Unia Europejska może podjąć kroki odwetowe.

Zobacz też: Amerykańskie sankcje przeciwko Nord Stream 2 stają się faktem

źródło:TASS

AB

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj22 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (22)

Inne tematy w dziale Gospodarka