Niemiecki dziennikarz oburzony pomysłem reparacji. "To antyniemiecka kampania"

"Sueddeutsche Zeitung” piórem Floriana Hassela krytykuje debatę o reparacjach wojennych dla Polski. Warszawski korespondent uważa, że domaganie się odszkodowań przez PiS akurat teraz wskazuje na przygotowanie do repolonizacji mediów, a nawet wyjścia z Unii Europejskiej.

Hassel przytoczył retorykę mediów publicznych, w których Niemcy opisuje się jako kraj na skraju katastrofy ze względu na politykę migracyjną. "Setki włoskich mafioso. Uchodźcy ze śmiertelnymi chorobami. Rzekome zamknięcia polskich kościołów w Zagłębiu Ruhry, które mają służyć za ośrodki dla uchodźców. Kto w ostatnich dniach śledzi polską telewizję narodową i inne bliskie rządowi media, może odnieść wrażenie, że Niemcy stoją nad przepaścią" - czytamy w "Seuddeutsche Zeitung".

Artykuł o antyniemieckiej postawie PiS zatytułowano "Urzędowe zniesławienie". Dla Hassela, zniesławieniem jest debata o reparacjach od Niemiec. - W PiS takie antyniemieckie resentymenty to tradycja - pisze w sobotnim wydaniu dziennika. Według korespondenta niemieckiej gazety, już wcześniej Jarosław Kaczyński wielokrotnie zwracał uwagę na dominację Berlina w polityce europejskiej, rzekomy "wyzysk" na Polakach ze strony niemieckich firm, a Donald Tusk przedstawiany jest w prorządowych mediach jako "niemiecki kandydat". - Jednak tak skoncentrowana od końca lipca antyniemiecka kampania jest nowością - podkreślił Hassel.

Dziennikarz "SZ" jest przekonany, że reparacji Polska nie uzyska, ale narzucanie tego tematu opinii publicznej ma kilka celów. Po pierwsze - "przykrycie" problemów z polskim sądownictwem po wetach prezydenta Andrzeja Dudy i masowych protestach. Po drugie - chodzi o wstęp do repolonizacji mediów, a na końcu - autor artykułu opiera się na doniesieniach magazynu "Polityka" - o wyjście Polski z Unii Europejskiej.

Za przykłady antyniemieckiej retoryki, Hassel uznał wypowiedzi polityków PiS o finansowaniu demonstracji w obronie polskich sądów przez niemieckiego ministra. "Niemcy, to wy w demokratycznych wyborach wybraliście Adolfa Hitlera i NSDAP! To wasze firmy bogaciły się na grabieniu i mordowaniu Polaków” - cytuje spot TVP na łamach "SZ".

Politycy PiS cały czas czekają na kompleksowe opinie ze strony Biura Analiz Sejmowych i MSZ, które badają prawne możliwości uzyskania reparacji od Niemiec za wywołanie II wojny światowej i zniszczenia w jej trakcie. Odpowiedź poznamy w ciągu najbliższych tygodni.

- W tym momencie nie ma żadnego stanowiska rządu w tej sprawie. Jeżeli takie stanowisko będzie natychmiast państwa poinformujemy. I tyle mogę w tym temacie powiedzieć - uciął temat w TVN24 rzecznik rządu, Rafał Bochenek.

Źródło: dw.com, PAP

GW