Do 10 sierpnia prezydent Andrzej Duda zapoznał się z zaledwie 14 nominacjami generalskimi - oświadczyło Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Antoni Macierewicz w Radiu Maryja nie chciał komentować decyzji prezydenta.
Spór na linii prezydent-szef MON dotyczył nie tylko wniosków o awanse generalskie, ale reformy systemu dowodzenia. Kancelaria Prezydenta utrzymuje, że nie jest informowana o planach resortu obrony. BBN wyjaśniło: do 10 sierpnia szef MON przedstawił prezydentowi 14 wniosków ws. awansów oficerów Sił Zbrojnych RP na pierwszy, a także kolejne stopnie generalskie. - Prezydent oczekuje na szybkie zakończenie prac nad projektem reformy dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP, uwzględniającym rekomendacje zgłaszane w czasie konsultacji - dodał Paweł Soloch, kierujący pracami biura.
- Minister obrony narodowej nie jest osobą, która powinna publicznie komentować tego typu decyzje prezydenta - zaznaczył Antoni Macierewicz w audycji Radia Maryja. Zainteresowanych odesłał do oficjalnego komunikatu MON. - Bardzo potrzebne są w ogóle nowe kardy oficerskie w Wojsku Polskim, bez których nie nastąpi realna zmiana, która jest niezbędna dla rzeczywistego wzmocnienia armii - tłumaczył minister obrony narodowej.
- Wszystko to bardzo jasno zostało w tym komunikacie sformułowane i wyłożone, także w odniesieniu do Strategicznego Przeglądu Obronnego i nowego systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi, który od początku był jednym z priorytetów ministra obrony narodowej - podkreślił Macierewicz.
Nadal nie ma porozumienia między ośrodkiem prezydenta a kierownictwem MON. Efektem konfliktu jest odwołanie tradycyjnej uroczystości wręczenia nominacji generalskich przez Andrzeja Dudę 15 sierpnia w dniu Święta Wojska Polskiego.
Źródło: PAP
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka
