SN staje się sądem przy ministrze sprawiedliwości. To jest groźne - powiedziała I prezes SN Małgorzata Gersdorf, oceniając projekt zmian w ustawie o SN autorstwa PiS.
Podkreśliła, że jest po pierwszej wstępnej lekturze projektu. Oceniła, że zmienia on w zasadniczy sposób charakter SN.Przyznała, że liczyła się ze zmianami w SN, ale nie przypuszczała, że zajdą aż tak daleko i szeroko.
Gersdorf: Zmiany wykraczają poza trójpodział władzy
Gersdorf podkreślała, że w jej przekonaniu chodzi o zamiany kadrowe. - Do tego zmierza cały ten projekt zaprezentowany przez posłów PiS - oceniła. W jej ocenie projekt zmierza do szerokiego podporządkowania SN ministrowi sprawiedliwości. - To w moim przekonaniu wykracza poza trójpodział władzy, ale będziemy to jeszcze analizować, może są tam przepisy, które aż na taką ostrą ocenę nie zasługują - dodała Gersdorf. Powiedziała również, że wejście w życie tej ustawy spowodowałoby zahamowanie postępowań, które się toczą przed SN, ponieważ tak dzieje się zawsze przy reorganizacji.
Projekt PiS o SN
PiS przygotowało projekt noweustawy o Sądzie Najwyższym, który przewiduje m.in. trzy nowe Izby SN, modyfikacje w powoływaniu sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku. Projekt pojawił się na stronach Sejmu w środę późnym wieczorem. Art. 87. projektu stanowi, że "z dniem następującym po dniu wejścia w życie niniejszej ustawy sędziowie SN, powołani na podstawie przepisów dotychczasowych, przechodzą w stan spoczynku, z wyjątkiem sędziów wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości".
źródło: PAP
KJ
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo