PO uderza spotem w PiS i TVP. Jest porównanie mediów publicznych do Goebbelsa

W najnowszym filmiku PO stara się wytknąć telewizji publicznej manipulacje, błędy i chamskie sformułowania, jakie zdaniem autorów spotu miały miejsce na wizji. Wszystko wieńczy propagandowe przemówienie Josepha Goebbelsa, ministra w rządzie Adolfa Hitlera.

Politycy Platformy Obywatelskiej rozpoczęli kampanię, wzywającą do niepłacenia abonamentu na radio i telewizję. Podobną propozycję przedstawił przed dekadą Donald Tusk i wtedy, gdy premierem był Jarosław Kaczyński i na początku rządów koalicji PO-PSL. Abonament jednak pozostał nienaruszony, a z biegiem czasu nowa władza wymieniła zarówno kierownictwo TVP, jak i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Teraz PO poszła jeszcze dalej.

Spot rozpoczyna przypomnienie słów podróżnika Wojciecha Cejrowskiego w TVP INFO na temat przewodniczącego Rady Europejskiej. "Donald Tusk kocha Polskę od tyłu". Następnie, PO pokazuje fragment satyrycznego programu Studio Yayo, gdzie prowadzący żartuje z imigrantów. "Każda żubrza rodzina otrzyma status uchodźcy i pełen żłób siana na powitanie" - stwierdził Ryszard Makowski.

W dalszej części materiału, twórcy spotu wytykają "Wiadomościom" TVP manipulacje ws. przebiegu wypadku premier Szydło w Oświęcimu. Przypominają o wymazanym serduszku WOŚP z kurtki posła Arkadiusza Myrchy. PO zarzuca TVP stronniczość w materiałach, dotyczących demonstracji opozycji. Na koniec pojawia się postać Josepha Goebbelsa, ministra ds. propagandy w rządzie Adolfa Hitlera i apel o bojkot obowiązkowego abonamentu radiowo-telewizyjnego. "Nie płacę na TVPiS" - zachęcają autorzy filmiku.

Kilka dni temu na Twitterze posłanka Kinga Gajewska z PO apelowała o to, by widzowie nie płacili abonamentu. "Wzywamy do niepłacenia abonamentu. Tych, którzy nie będą płacili z nami haraczu na propagandę, wynagrodzimy jak wygramy wybory!" - napisała, nawiązując do wystąpienia Grzegorza Schetyny na konwencji partyjnej. Lider PO zapowiedział w sobotę, że nowa władza ukarze dziennikarzy TVP i pomoże osobom, które nie zamierzają płacić abonamentu.

Spot obecnie jest dostępny tylko na Facebooku pod tym adresem.