Rodziny zmarłych w Smoleńsku Natalii Januszko, Katarzyny Piskorskiej i Bożeny Mamontowicz-Łojek zaapelowały do Obywateli RP o uszanowanie miesięcznicy i żałoby w związku z ekshumacjami. Paweł Kasprzak, lider antyrządowego ruchu, zbiera ludzi pod Pałac Prezydencki na kontrmanifestację.
Niespokojnie w Warszawie od rana
86. miesięcznica smoleńska od godzin porannych nie przebiegała swobodnie. Po mszy świętej, w której uczestniczyły najważniejsi politycy obozu rządzącego: Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak, Stanisław Karczewski i Marek Kuchciński, grupka Obywateli RP starała się zakłócić składanie kwiatów pod Pałacem Prezydenckim. Doszło do utarczek słownych z kilkoma zwolennikami teorii zamachu w Smoleńsku. Obie grupy musiała rozdzielać policja.
Część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej jest zażenowana poziomem manifestacji Obywateli RP. - Chcieliśmy wystąpić z apelem do osób, które organizują kontrmanifestację dzisiejszych miesięcznych obchodów, żeby zachowali się z powściągliwością i godnością wobec ofiar. Wielu z nas przychodzi tutaj prawie co miesiąc. Teraz jest wyjątkowo trudny okres związany z ekshumacjami i te ekshumacje powodują, że my potrzebujemy się spotykać, potrzebujemy wsparcia - stwierdził Grzegorz Januszko, ojciec stewardessy, która była na pokładzie Tu-154 M.
Rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej apelują do Obywateli RP
Jeden z dziennikarzy zapytał Grzegorza Januszko, czy za podsycanie nastrojów po 10 kwietnia 2010 roku jest odpowiedzialny Jarosław Kaczyński, skoro występuje na miesięcznicach i czy on powinien być adresatem prośby rodzin. - A dlaczego miałby nie występować? On jest jedyną osobą wśród rodzin, która straciła tam dwie osoby - brata i jego małżonkę. Nie widzę powodu dlaczego miałby nie być na tych obchodach - odpowiedział.
Siostrzenica Katarzyny Piskorskiej - Weronika Chlebowska-Dziadosz - nigdy nie uczestniczyła w miesięcznicach i rocznicach smoleńskich. Jak sama przyznała, inaczej obchodzi żałobę po katastrofie w Smoleńsku. Jej zdaniem, Obywatele RP zachowują się niegodnie, krzycząc i dopuszczając się wybryków podczas miesięcznic. To obraża pamięć nie tylko tych, w imieniu których bliscy pojawiają się na manifestacjach, ale również nie uczestniczących w obchodach - zauważyła.
Z kolei Jerzy Mamontowicz, brat Bożeny Mamontowicz-Łojek, zwrócił uwagę na trudny okres, który przeżywają rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej w związku z ekshumacjami. - Nie jest to łatwe. Naprawdę, bardzo prosimy, nie przeszkadzajcie nam - powiedział pod adresem Obywateli RP. - Już od samego początku, kiedy źle potoczyły się sprawy śledztwa smoleńskiego, kiedy poszły nie w tę stronę, nie tak - zaufano Rosjanom, a im nie wolno było ufać niestety - dodał. Mamontowicz uważa, że Obywatele RP mają prawo do demonstracji, ale powinni manifestować poglądy w ciszy.
Do organizowania kontrmanifestacji zachęca wszystkich przeciwników PiS Paweł Kasprzak. Nieformalny lider Obywateli RP zorganizował konferencję prasową z udziałem polityków opozycji, m.in. Stefana Niesiołowskiego i Arkadiusza Myrchy. "W odpowiedzi na stanowczo sformułowany apel Obywateli RP do parlamentarzystów opozycji powstaje z udziałem wszystkich partii opozycji i szeregu organizacji obywatelskich i pozarządowych zespół, który się zajmie przypadkami łamania podstawowych praw człowieka i obywatela w Polsce" - poinformował Kasprzak. Na zarzuty części zwolenników, że ruch wchodzi w układy z politykami, szef Obywateli RP odparł: "Polityków mamy po prostu takich, jakich sobie wychowaliśmy. My: wyborcy i my: media, bo one są tu niezwykle ważne. Postanowiliśmy właśnie wychowywać polityków po swojemu. Udaje się. Myślmy, bardzo proszę. Dojrzale. Instalują nam w Polsce faszyzm. To nie czas na dziecinadę".
Frasyniuk: Czy wam kur... nie wstyd?
Do udziału w kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej namawia m.in. Władysław Frasyniuk. Były członek opozycji antykomunistycznej w PRL nagrał nawet filmik dla Obywateli RP. - Mam nadzieję, że teraz nie biją tak, jak bili jak wtedy. Ale nigdy nie wiadomo. Bo wszystko, co jest za więziennym murem, jest zawsze okryte wielką tajemnicą. Czy wam kur... nie wstyd? - pyta. - Stańcie w obronie leśnych dziadków i tych wielkich, wspaniałych idei Solidarności. Wolność jest najwyższą wartością - stwierdził Frasyniuk.
Źródło: PAP
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka