Prokuratura przesłuchała Radosława Sikorskiego w charakterze świadka w śledztwie dotyczącym m.in. nieprzeprowadzenia sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. Z kolei na powązkowskim Cmentarzu Wojskowym odbyła się rano ekshumacja 25. ofiary .
Przesłuchanie Radosława Sikorskiego
Okoliczności katastrofy smoleńskiej bada specjalny zespół w Prokuraturze Krajowej. Postępowań w tej sprawie - oprócz głównego postępowania, przejętego od zlikwidowanej prokuratury wojskowej - jest siedem.
"Jednym z postępowań prowadzonych przez zespół nr. 1 Prokuratury Krajowej jest postępowanie prowadzone w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych i utrudnianie postępowania polegające m.in. na nieprzeprowadzeniu sekcji zwłok ofiar katastrofy pod Smoleńskiej. W tym postępowaniu w charakterze świadka został przesłuchany Radosław Sikorski" - poinformowała rzeczniczka PK prokurator Ewa Bialik.
W tej samej sprawie prokuratorzy wezwali na przesłuchanie w lipcu szefa Rady Europejskiej i b. premiera Donalda Tuska.
Ekshumacja ofiary katastrofy smoleńskiej
Prokuratura nie ujawnia żadnych szczegółów, a rodziny coraz częściej zwracają się z prośbą o nieujawnianie danych ekshumowanych osób. Na początku kwietnia poinformowano, że w trakcie przeprowadzanych od listopada ekshumacji stwierdzono dwa przypadki zamiany ciał, a w pięciu trumnach znaleziono szczątki innych osób. Prokuratorzy chcą do końca roku przeprowadzić jeszcze 32 ekshumacje; kolejne 26 zaplanowano na 2018 r.
Pozostałe śledztwa dotyczą m.in. nadużycia zaufania w stosunkach z zagranicą (tzw. zdrada dyplomatyczna - art. 129 Kodeksu karnego), sfałszowania dokumentów przez funkcjonariuszy BOR, niszczenia wraku Tu-154M, który jest dowodem rzeczowym, poświadczenia nieprawdy w protokołach sekcji zwłok sporządzonych przez biegłych z Rosji, jak również znieważenia zwłok ofiar katastrofy. Oprócz tego prokuratorzy analizują materiały dotyczące nieprawidłowości w BOR. Jak podawano w połowie kwietnia, śledztwa toczą się w sprawie, nikomu nie postawiono w nim zarzutów.
źródło PAP
ja
Komentarze
Pokaż komentarze (55)