Polski rząd podpisał porozumienie z rządem chińskim o współpracy w dziedzinie elektromobilności. Chiny są globalnym potentatem tego rynku.
- Dostrzegamy ogromny potencjał współpracy z firmami chińskimi, zarówno z sektora motoryzacyjnego, jak i firmami produkującymi baterie, magazyny energii oraz z całym sektorem ICT obsługującym sektor motoryzacyjny – powiedział minister Krzysztof Tchórzewski po podpisaniu porozumienia z ministrem przemysłu i technologii informacyjnych Chin Miao Wei.
Chiny są globalnym potentatem w rozwoju motoryzacji elektrycznej. To po tamtejszych drogach jeździ najwięcej samochodów na prąd; według szacunków portalu hybridcars.com, ponad 645 tysięcy. Wziąwszy pod uwagę, że na całym świecie jest ich około 2 mln, chiński udział w globalnym rynku motoryzacji elektrycznej stanowi blisko jedną trzecią.
Współpraca z Chinami ma zapewnić Polsce aktywny udział w rewolucji, jaką ma być motoryzacja elektryczna. Rząd chce, aby w 2020-2025 roku po polskich drogach jeździło milion aut elektrycznych.
Zobacz też: Chiny wyznaczą koniec epoki samochodów spalinowych
Samochody elektryczne z Chin
Z Państwa Środka pochodzą też najwięksi producenci tego typu aut, czego najlepszym przykładem jest firma BYD Auto, spółka zależna koncernu BYD, uznawana za największego producenta samochodów elektrycznych na świecie. Firma oferuje trzy modele samochodów osobowych i sześć modeli autobusów elektrycznych. Poza nimi produkuje też samochody z napędem spalinowym i hybrydowym. W ubiegłym roku firma sprzedała (według danych portalu eletciccarsreport.com) ponad 102 tys. elektrycznych samochodów osobowych, ale z tego ponad połowę stanowią auta hybrydowe doładowywane z gniazdka. Najbardziej znany producent samochodów elektrycznych na świecie, amerykańska Tesla jest w tym zestawieniu druga. Firma dostarczyła w ubiegłym roku klientom ponad 76 tys. samochodów, a wyprodukowała blisko 84 tys.. Pod względem sprzedaży samochodów z wyłącznym napędem elektrycznym jest ona na pierwszym miejscu na świecie, a w takim zestawieniu BYD wyprzedza jeszcze Nissan.
BYD nie ogranicza się do produkcji i sprzedaży samochodów elektrycznych tylko na rodzimym rynku i coraz śmielej poczyna sobie za granicą. Tydzień temu firma otworzyła nową montownię autobusów elektrycznych na Węgrzech. Docelowo ma ona zatrudniać 300 pracowników i będzie ona montować około 400 autobusów rocznie. Koszt inwestycji jest szacowany jest na 20 mln euro. W marcu firma zapowiedziała też uruchomienie w połowie 2018 roku montowni autobusów elektrycznych we Francji.
Pierwsza dziesiątka producentów aut elektrycznych
W pierwszej dziesiątce największych producentów samochodów elektrycznych na świecie są jeszcze dwie inne chińskie firmy – BAIC i Zotye. W tym gronie po dwie firmy reprezentują Niemcy (BMW i Volkswagen), Stany Zjednoczone (Tesla i GM) i Japonię (Nissan i Mitsubishi), a pierwszą dziesiątkę zamyka francuska spółka Renault.
Porozumienie między Polską a Chinami stwarza podstawy do współpracy w obszarze elektromobilności, w tym wymiany informacji oraz doświadczeń, organizacji wizyt studyjnych, tworzenia platform współpracy pomiędzy firmami i instytutami badawczymi, ulepszania współpracy technologicznej obejmującej badania i rozwój.
Nie przegap:
AB
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Technologie