W nocy z poniedziałku na wtorek Prokuratura Krajowa przeprowadziła 16. ekshumację ofiar katastrofy smoleńskiej. Tym razem wyjęto z grobu ciało mecenasa Stanisława Mikkego.
Ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej
Stanisław Mikke zasiadał w Trybunale Stanu, był adwokatem, pisarzem i wiceprzewodniczącym Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Bardzo zaangażował się w wyjaśnianie zbrodni katyńskiej - brał udział w pracach ekshumacyjnych na zbiorowych mogiłach polskich oficerów w Katyniu, Charkowie, Miednoje i Bykowni. Teraz to ciało Stanisława Mikkego zostaje poddane analizom, ponieważ prokuratura sprawdza prawidłowość rosyjskich sekcji i to w jaki sposób doszło do katastrofy smoleńskiej.
W najbliższych dniach śledczy zamierzają ekshumować kolejną ofiarę tragedii z 10 kwietnia. W przyszłym miesiącu zaplanowane są kolejne prace na grobach. Po dwóch miesiącach przerwy w marcu ekshumowano na warszawskich Powązkach ciało Andrzeja Przewoźnika oraz stewardessy Natalii Januszko. W miniony wtorek w Żabnie koło Tarnowa wyjęto z grobu szczątki Wojciecha Seweryna, a we Wrocławiu - Aleksandry Natalli-Świat. Ekshumacje rozpoczęto w listopadzie 2016 roku, mimo sprzeciwu części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.
Próbki z ciał zmarłych bada powołany przez prokuraturę 14-osobowy zespół międzynarodowych ekspertów - m.in. trzy osoby z Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Sądowej w Lozannie-Genewie (Szwajcaria), jedna z uniwersytetu w Coimbra w Portugalii oraz dwóch profesorów z Odense (Dania). Skład uczonych dopełniają biegli z Krakowa, Warszawy i Lublina. Wcześniejsze ekshumacje, prowadzone w latach 2011-2012, potwierdziły w sześciu przypadkach zamianę ciał w grobach ofiar katastrofy smoleńskiej.
Wirtualny model Tu-154 M
Wyjaśnianie przyczyn okoliczności tragedii samolotu z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie chce przyspieszyć MON. Dlatego też zakupi system, który pozwoli stworzyć wirtualnego Tupolewa. Koszt takiej operacji wyniesie ok. 3.5 mln złotych - informuje RMF FM. Wirtualny model Tu-154 M ma w pełni odwzorować maszynę, która rozbiła się w Smoleńsku. "Chodzi o zewnętrzny obrys, ale także o elementy konstrukcyjne znajdujące się wewnątrz maszyny. Na tej podstawie mógłby powstać wierny wirtualny model, który - przy wykorzystaniu specjalnego programu można poddać różnym badaniom i obliczeniom - między innymi wytrzymałościowym" - podaje stacja radiowa. Technologia zostałaby przekazana na użytek polskiemu wojsku, np. przy pracach nad remontami samolotów.
Źródło: PAP, RMF FM
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka