Premier Beata Szydło wydała zdecydowane oświadczenie na temat Unii Europejskiej w przeddzień wyjazdu do Rzymu na okolicznościowy szczyt, na którym ma być podpisana Deklaracja Rzymska, dokument założycielski "nowej" unii.
- Europa musi być dziś jedna, niepodzielna i musi być silna siłą wszystkich suwerennych państw narodowych, które ją współtworzą - mówiła premier. - Silna, niepodzielna Europa suwerennych państw to wielka rzecz; musimy podjąć ten wysiłek i to zadanie, Polska jest na nie gotowa - dodała.
Problemy Unii Europejskiej
Na początku swojego wystąpienia, wyemitowanego w TVP i TVP Info, Beata Szydło mówiła o Unii Europejskiej jako jednym z najważniejszych projektów naszych czasów. Szydło podkreśliła, że UE jako wspólnota europejskich narodów, ma wielką wartość. Przez 60. lat Unia zmieniała się, ewoluowała, aż "utknęła na mieliźnie". - Zamiast iść do przodu, rozwijać się, rozmienia się na drobne - oceniła szefowa rządu.
Według niej, Unia "z wielkim zaangażowaniem rozwiązuje problemy, które albo sama wygenerowała, albo których znaczenie jest ograniczone". - Natomiast ciężko i ospale reaguje na prawdziwe, realne zagrożenia i problemy. Brexit czy kryzys migracyjny to są punkty zwrotne dla Wspólnoty. Niestety Unia Europejska nie radzi sobie z nimi odpowiednio - stwierdziła premier Szydło.
Według szefowej rządu receptą może być wskazanie wspólnych wartości i zasad, które łączą kraje Wspólnoty pomimo różnic. - Tylko na fundamencie chrześcijańskiego uniwersalnego przesłania można zbudować trwałą strukturę łączącą narody Europy - podkreśliła premier.
- Naszym europejskim zadaniem jest zawsze pochylić się nad człowiekiem, nad jego problemami i potrzebami. Dbać o dobro wspólne, szanować różnice, które między nami są i pomimo tych (różnic) podążać za wspólnym celem. Budować spokój i pokój, dobrobyt i bezpieczeństwo - wyliczała Szydło.
Według niej, podziały, egoizmy, tworzenie w samej wspólnocie różnych grup dominacji, czy wpływu i patrzenie tylko przez pryzmat ich partykularnych interesów będą Wspólnotę podważać i są tak samo szkodliwe, jak brak poszanowania do narodowych różnic czy funkcjonowanie tylko w ramach przerośniętych, uciążliwych biurokratycznych form.
Rola Polaków w budowaniu UE
Premier podkreśliła, że Polacy upominali się o europejskie wartości zanim powołano Unię Europejską, zanim do niej na trwałe i formalnie przystąpiliśmy. - To my Polacy przelewaliśmy krew za wolność naszą i waszą. To my broniliśmy wartości Europy, mimo że ta Europa na jakiś czas nas opuściła. To Polacy pokazali, co naprawdę znaczy Solidarność - powiedziała szefowa rządu. Jak zauważyła, Polacy mają nieoceniony wkład w europejską wspólnotę. - I to warto dziś głośno i mocno powiedzieć: Polska potrzebuje Europy tak samo mocno jak Europa potrzebuje Polski - zaakcentowała.
Dlatego - jak uważa premier - musimy zrobić wszystko by nie było żadnych następnych "exitów". By Unia znowu stała się tym organizmem, który ma siłę przeciwstawić się kryzysom i współdziałać w imię wspólnych wyzwań - dodała.
Premier podkreśliła, że Polska wspólnie z partnerami z Grupy Wyszehradzkiej przygotowała Deklarację Warszawską z propozycjami nowych zadań i działań, które pozwoliłyby Unii Europejskiej nabrać nowej siły i energii.
Zapowiedziała, że Polska wzmocniona tym wspólnym stanowiskiem, przedstawi na szczycie w Rzymie cztery główne cele: potwierdzenie niepodzielności wspólnoty, integralności wspólnego rynku i zasad ekonomicznych, budowania bezpieczeństwa Europy w oparciu o struktury NATO i wzmocnienia roli parlamentów narodowych.
Nowa, silna i niepodzielna Unia
Taką Unię - dodała - można zbudować tylko razem. Jak podkreśliła, dziś mówienie "mniej" czy "więcej" Europy jest kontr-skuteczne. - Europa musi być dziś jedna, niepodzielna i musi być silna siłą wszystkich suwerennych państw narodowych, które ją współtworzą - powiedziała Beata Szydło.
Premier przestrzegała przed tworzeniem sztucznych podziałów, mówieniem o różnych prędkościach, co będzie działać na rozbicie współpracy, a nie na jej pogłębienie. - My, państwa narodowe, musimy się wspierać i motywować by iść wspólną prędkością, we wspólnym kierunku - podkreśliła Szydło w wystąpieniu w TVP.
Zaznaczyła, że to może się udać, gdy wrócimy "do tych pięknych europejskich korzeni, które nas połączyły, do wspólnych zasad i wartości, szacunku dla narodowych różnic" . - Ale jednocześnie do zgody na to, że tylko razem jesteśmy zdolni rozwijać potencjał naszego kontynentu i stawiać skuteczny opór zagrożeniom czasów, w których żyjemy - podkreśliła premier.
Szydło powiedziała, że podpisane 60 lat temu Traktaty Rzymskie dały Europie nową formułę do rozwoju. - Dziś ponownie potrzebujemy takiego nowego silnego impulsu do działania i naprawy tego co zawodzi i źle działa - zaznaczyła. - Silna, niepodzielna Europa suwerennych państw – to wielka rzecz. Musimy podjąć ten wysiłek i to zadanie. Polska jest na nie gotowa - powiedziała premier Beata Szydło.
Oto pełna treść wystąpienia premier Beaty Szydło:
PAP
ja
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka