Olej kokosowy może być alternatywą w kuchni dla produktów płynnych, które działają destrukcyjnie na nasz organizm. Wykorzystamy go nie tylko do smażenia, ale pieczenia, smarowania pieczywa, a nawet do mycia włosów i twarzy.
Według najnowszych badań, używanie olejów roślinnych ma negatywny wpływ na nasze zdrowie. Prof. Martin Grootveld dowiódł, że codzienne podgrzewanie takich tłuszczów podnosi ryzyko chorób serca, demencji i raka. Wszystko za sprawą uwalniania ogromnych stężeń szkodliwych aldehydów. Tradycyjne oleje możemy zastąpić znacznie bardziej zdrowym olejem kokosowym, którego możemy kupić w sklepach za podobną cenę.
Przede wszystkim wyrobu z kokosa nie musimy trzymać w lodówce, ponieważ praktycznie nie jełczeje. Na patelni podczas smażenia nie przypala się, jak inne tłuszcze i nie odczujemy jego zapachu w kuchni. Olej kokosowy zawiera ponad 90 proc. tłuszczów nasyconych, niezbędnych w utrzymaniu prawidłowej diety, a w dodatku lekko przyswajalnych i trawionych. Z powodzeniem możemy korzystać z niego tylko przy okazji smażenia potraw, ale do przygotowania owocowych koktajlów. Olej z kokosu zawiera potrzebne dla organizmu witaminy A, D, E i K. Ponadto, połowa składu odżywczego to kwas laurynowy, wzmacniający odporność.
Osoby, dbające o dietę i szczupłą sylwetkę, chwalą sobie olej kokosowy, gdyż nie podnosi poziomu tkanki tłuszczowej w organizmie. Co ciekawe, olej kokosowy przydaje się nie tylko w kuchni. Może być dodatkiem dla szamponu, mydła, a nawet niskoporowatych włosów. Robienie „maseczki” na skórze głowy zapobiega wypadaniu włosów. Ten sam olej kokosowy posłuży kobietom do demakijażu, a na plaży może posłużyć jako alternatywa dla kremów z filtrem UV – chroni nas przed promieniowaniem słonecznym.
źródło: olej-kokosowy.net
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Artykuł współfinansowany z funduszu prewencyjnego PZU.
Inne tematy w dziale Rozmaitości