Marszałek Senatu Stanisław Karczewski zaprosił dzisiaj na spotkanie liderów partii politycznych. Onet.pl informuje, że Prawo i Sprawiedliwość uzgodniło porozumienie z Nowoczesną, PSL i Kukiz'15. Wyłamała się jedynie Platforma Obywatelska.
Rozmowy PiS i Nowoczesnej
Do rozmów miało dojść przed sylwestrem. Sygnalizował je Ryszard Petru. To wtedy pojawiły się informacje ze strony marszałka Karczewskiego, że senatorowie PiS mogą zgłosić poprawki opozycji do budżetu na posiedzeniu Senatu. W przypadku przegłosowania tych poprawek przez Senat będą one musiały trafić pod obrady Sejmu, aby to Sejm ostatecznie uchwalił przy świetle kamer ustawę budżetową. W ten sposób kontrowersyjna sprawa głosowania w Sali Kolumnowej zostanie zamknięta. Pomysł z poprawkami do budżetu zgłaszali również przedstawiciele klubu Kukiz'15.
Z informacji Onetu wynika, że w negocjacje zaangażowany był jeden z hierarchów kościelnych, ale jego nazwisko pozostało anonimowe. Propozycję porozumienia od samego początku popierało PSL oraz klub Kukiz'15, które nie uczestniczyły w rotacyjnej okupacji Sejmu. Przeciwko dogadywaniu się z PiS była Platforma Obywatelska.
Spotkanie Karczewskiego z liderami opozycji
Marszałek Stanisław Karczewski powiedział, że chce ten kryzys parlamentarny rozwiązać w sposób polubowny. - Chcemy, żeby jedna i druga strona się cofnęła - podkreślił na konferencji prasowej. Zapowiedział, że udział w spotkaniu potwierdzili Jarosław Kaczyński, Ryszard Petru, Paweł Kukiz, Władysław Kosiniak-Kamysz, natomiast nie mógł dodzwonić się do Grzegorza Schetyny, do którego wysłał SMS oraz zawiadomienie inną drogą. Dodał, że jeśli Schetyna nie zdąży przyjechać na spotkanie, to PO może reprezentować ktoś inny.
Pretekstem do powstania kryzysu w Sejmie była kwestia funkcjonowania dziennikarzy w parlamencie i sprawa głosowania ustawy budżetowej. W tym drugim przypadku marszałek stwierdził, że budżet został już uchwalony, a ustawą zajęła się już senacka komisja finansów. - Przed nami jest posiedzenie plenarne Senatu. Rozpoczynamy o godz. 9 rano 11 stycznia i rozpoczynamy od budżetu, od złożenia tych poprawek, jeśli oczywiście dojdziemy do porozumienia z opozycją - zaznaczył Karczewski.
PiS robi krok w tył ws. dziennikarzy
Karczewski będzie rozmawiać z liderami politycznymi przede wszystkim na temat prac nad budżetem. - Jesteśmy gotowi przegłosować poprawki, tak żeby Sejm mógł debatować i mógł rozmawiać i mógł przeprowadzić debatę wokół tych propozycji Nowoczesnej, a mam nadzieję, że również i innych partii politycznych - zapewnił.
- Po to jest to nasze spotkanie, żebyśmy rozmawiali i doszli do konsensusu i doszli do porozumienia, bo ono jest potrzebne, ono jest potrzebne dla Polski, dla Polaków - podkreślił marszałek Senatu.
Prawo i Sprawiedliwość wycofuje się natomiast ze zmian pracy dla dziennikarzy. - PiS robi krok do tyłu i podjęliśmy decyzję, którą chciałem państwu przekazać, że wracamy do tych warunków, jakie były, tych warunków pracy dziennikarzy, jakie były, do starych warunków, nie zmieniamy tych warunków - oznajmił marszałek Senatu. Jak podkreślił, Centrum Medialne w budynku "F" będzie działało.
źródło PAP, Onet.pl
ja
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka